Do wyśnionej sypialni potrzebne będą: wygodny materac, piękne łóżko, batystowa pościel i lampka na stoliku. Pozostaje tylko wybrać odpowiedni styl.
Inspiracje w jednym tonie
Kłopoty z zasypianiem? Lepsza od łykania tabletek będzie sypialnia monochromatyczna. Koi nerwy, i wycisza. Trzeba wybrać jeden spokojny kolor (np. beżowy, biały, taupe, szary) i się go trzymać. Niech takie będą ściany, meble i dodatki. Z drobnymi różnicami w odcieniach.
Romantycznie w sypialni
Urządzanie takiej sypialni może wcale nie być romantyczne... Często trzeba bowiem sięgnąć głębiej do kieszeni. Łóżka z baldachimem, rzeźbionymi wezgłowiami (ręczna robota!) i pikowanymi zagłówkami będą wyglądały pięknie, pod warunkiem że zadbamy o każdy szczegół. Pomimo wyrzeczeń warto grać do końca i kupić najwyższej jakości pościel. Na przykład jedwabną czy uszytą z bawełny czesanej.
Sypialnia w kolorach natury
Jak urządzić sypialnię w stylu eko? Paleta barw powinna być stonowana, w kolorach ziemi: beże, ugry, brązy, ciemna i zgniła zieleń, ciepłe szarości. Mile widziane będą barwy złamane. Obecność akcentów surowego drewna (z sękami, spękaniami) obowiązkowa: stołki, wazony, rzeźby. Do tego gładkie dywany (np. plecione z juty). Znalezienie odpowiedniej do tego stylu pościeli nie powinno sprawiać kłopotu. Dziś coraz więcej firm lansuje naturalny len jako materiał na powłoczki i prześcieradła. Jest on specjalnie zmiękczany i prany (na metce szukajmy oznaczenia „washed linen”), nie musimy więc obawiać się, że będzie szorstki, nieprzyjemny w dotyku. Często taka pościel wygląda vintage’owo, jakby służyła nam od niepamiętnych czasów. Ale taka jest właśnie najmodniejsza.
Tekst: Beata Majchrowska
Zdjęcia: Materiały prasowe