Dla romantyków w płóciennej sukience. Dla nowoczesnych jak bumerang. Do salonu retro na szpilkach. Sofa lubi się przebierać.
Kanapa kanapie nierówna. Inna pasuje do loftu, inna do romantycznego domu. Nasze stylistki podpowiadają, jaką wybrać.
Do dworku
Anna Olga Chmielewska: – Styl romantyczny nie musi być cukierkowy. Wstawiamy kanapę w płóciennej sukience, ale unikamy pokrowców z falbankami – ja wybieram zwykle sofy marki Meubles de Charme (bardzo kobiece) albo Furninova (dla romantycznie stonowanych). W roli głównej uszak, ale nie do kompletu. Kolory – szarości, beże. Pastele, jednak nie landrynkowe, lecz rozbielone – to dobre tło dla wzorzystych tkanin. Nie można tylko przedobrzyć: jeśli mamy poduchy w kwiaty, kanapa musi być gładka lub ewentualnie w pasy.
Do loftu
Katarzyna Sawicka: – Nowocześnie można się urządzić na wiele sposobów. Na przykład zestawić nowe ze starym, czyli klasyczną sofę (od Natuzzi, Poliformu) z przeskalowaną lampą. Albo zaszaleć z kolorami: modne są kanapy XXL, które składa się jak puzzle, a każdy element jest w innym kolorze (patrz Ligne Roset, B & B Italia). Trzecia propozycja to meble „podpatrzone w naturze” – sofy jak otoczaki, kwiaty, liście. W tym świetna jest Patricia Urquiola. Wreszcie styl futurystyczny – Zaha Hadid zaprojektowała dla B & B Italia kanapę, która przypomina bumerang.
Po skandynawsku
Anna Olga Chmielewska: – Tu rządzi prostota. Hasło: mniej znaczy więcej. Czyli dużo miejsca, mało sprzętów. I wszystko tuż przy podłodze, a więc niska kanapa, bez nóżek. Mieszamy materiały. Fotel ratanowy, obok puf jakby wydziergany na drutach, stoliki ze starego drewna i lampy jak z fabryki. Miękkości dodają wełny, filce, lny. Odważni mogą położyć na paletach materace albo zawiesić huśtawki.
Jak z lat 60.
Katarzyna Sawicka: – Sofy lekko wygięte, na cienkich jak szpilki, zwężających się nogach. Jeśli mają spokojny kolor, to dodajmy fotel w szalony geometryczny wzór. Ostatnio projektanci chętnie obijają je też pastelowymi tkaninami, np. Teddy Bear dla firmy Noti. Warto sięgnąć po klasyki z Vitry. Meble inspirowane latami 60. znajdziemy też w IKEA i BoConcept.
Tekst i opracowanie: Monika Utnik-Strugała
Zdjęcia: serwisy prasowe firm
reklama