Dzisiejsze regały trochę zadzierają nosa. Wymyślne w kształtach jak mała architektura. Nic, tylko siadać przed nimi i podziwiać.
Przy ścianie?
Solidny regał z plecami, który z racji tej części „ciała” może stać tylko pod ścianą, to coś dla najbardziej zatwardziałych tradycjonalistów. Tendencja jest taka: lekko i ażurowo. Regał musi być elastyczny niczym zasoby ludzkie na rynku pracy – dawać się montować do sufitu, stać wolno, robić za ozdobną przegrodę i jeszcze świecić do tego. Czekamy tylko na regały gadające...
Na przestrzał
Po czym jeszcze poznamy, że regał jest modny? Półki ma cieniutkie niczym streszczenia lektur szkolnych i montowane na różnych wysokościach. Czasem te półki w ogóle nie przypominają dawnych, podłużnych, są jak pionowe, smukłe boksy. A wtedy hulaj dusza! Książki i bibeloty układamy na nich tak, jak nam w tej duszy gra. Taka mało intelektualna, ale przyjemna rozrywka.
reklama