Art déco to symbol złotych lat 20. Styl luksusowy i nowoczesny, który za wszelką cenę chciał się odciąć od nieprzyzwoicie ozdobnej secesji.

Ten styl w dekoracji wnętrz ma się doskonale. Oryginalne meble i przedmioty świetnie się sprzedają i wciąż powstają nowe, inspirowane art déco. Kiedy się rodził, miał być masowy, mocno stawiający na funkcjonalność. Ale tak się nie stało. Używano drogich materiałów, obowiązywały solidne wykończenia, powstawały więc rzemieślnicze cacka.

Art déco: formy i materiały

Najbardziej charakterystyczne dla art déco są geometryczne kształty. To antypody lubującej się w organicznych, kwiatowych ozdobach secesji. Tu mamy dyscyplinę, symetrię, porządek, tak jakby wszystko powstawało z użyciem cyrkla i linijki. Ale uproszczone formy idą w parze z bogatymi materiałami. Uwielbiano egzotyczne gatunki drewna (mahoń, palisander), z których powstawały forniry lakierowane na wysoki połysk, a także efektowna czeczota. W cenie były marmur i onyks. Tapicerki mebli robiono ze skór (też kosztownych, np. z krokodyla, węża czy rekina), tkanin gładkich i połyskujących, niekiedy w stylizowane geometryczne desenie.

Art déco: meble

Solidne, wręcz masywne, mają często zao- krąglone formy (np. wywijające się na zewnątrz ni- czym kielich kwiatu oparcia). Popularne są konsole i stoły z półkolistą podstawą, okrągłe witryny, smukłe niczym drapacze chmur biblioteczki o schodkowej budowie. Meble mają chromowe, złocone i mosiężne wykończenia, często też elementy z tworzyw sztucznych czy kości słoniowej. Obowiązkowy jest stolik kawowy, przeważnie ze szkła i metalu, także giętego.

reklama

Art déco: wzory

Geometryczne, inspirowane sztuką współczesną (kubizmem, futuryzmem), najczęściej oparte na kontrastowym zestawieniu barw, głównie czerni i bieli (np. w posadzkach w szachownicę) czy czerni oraz złota. Motywy roślinne takie jak palmeta były stylizowane na bardziej uproszczone, wpisane w podstawowe figury geometryczne (romby, kwadraty, ko- ła). Wariacje na temat iglicy nowojorskiego wieżowca Empire State Building pojawiały się zmultiplikowane na tapetach. Detale architektoniczne były namięt-nie przetwarzane w deseniach tkanin, w intarsjach na frontach mebli czy w boazerii ściennej.

Art déco: dekoracje

Na konsolach, biurkach czy kominkach stawiano figurki w dynamicznych pozach (sportowcy, tancerki) czy symbole postępu (miniatury samochodów albo samolotów). Upowszechniły się lampki elektryczne, które najczęściej miały kuliste klosze, a podstawy z mosiężnych figurek kobiet w wymyślnych, akrobatycznych pozach. Z czasem ich formę uproszczono. Zaczęto też łączyć różne funkcje, np. zegara i półki. Klasyczne artdecowskie dodatki to srebrne popielniczki i przybory piśmienne. Dekoracje miały dodawać wnętrzom blasku i nowoczesności.

Tekst: Beata Majchrowska
Zdjęcia: 1stdibs.com, Artykwariat, Be&W, Eastnews, Michał Przeździk-Buczkowski, Pap, Sotheby’s, Shutterstock, Wikimedia, materiały prasowe

Poznaj cztery zasady, które pomogą stworzyć piękne wnętrze w artykule: Lekcje stylu Sophie Conran.