Wyglądają jak świeżo zerwane z ogrodu, tymczasem zostały zrobione z płatków lukru i pokolorowane pudrowymi farbkami.
Bukiety od Igi
Te piękne cukrowe bukiety przygotowała Iga Sarzyńska, cukierniczka z rodziny, w której tradycje piekarskie sięgają stu lat. Pradziadkowie prowadzili piekarnie w Lublinie, a dziadek przeniósł je do Kazimierza nad Wisłą. Tata piekł słynne kazimierskie koguty, a ona towarzyszyła mu od dziecka.
Z czasem założyła Pracownię Artystyczną Sarzyński. Zainspirowała ją Peggy Porschen – mistrzyni tortów i jedna z najbardziej znanych cukierniczek na świecie.
Trudnej sztuki robienia lukrowych kwiatów Iga uczyła się wiele miesięcy w Stanach i Kanadzie. Jej torty to dzieła sztuki, są tak piękne, że aż szkoda je zjadać.
W książce „Moje cztery pory roku”, z której zdjęcia pokazujemy, uchyla rąbka tajemnicy. Z aparatem towarzyszy jej Kinga Błaszczyk-Wójcicka, stylistka i fotografka kulinarna, autorka bloga GreenMorning.pl.
Zdjęcia: Kinga Błaszczyk-Wójcicka