Artera x Ardant – lampy stworzone, by zachwycać
DekoracjeArtera i Ardant. Dwie marki, które od lat są obecne na rynku oświetleniowym. Co je połączyło? Miłość do oświetleniowego designu! To właśnie pasja i chęć stworzenia lamp, które wyróżnia prostota i ponadczasowe wzornictwo sprawiły, że właścicielki obu firm połączyły swoje siły i stworzyły trzy wyjątkowe kolekcje lamp.
Poznaj obie marki
Artera to polski producent oświetlenia z wieloletnią tradycją. Firma od lat prężnie się rozwija, dzisiaj może pochwalić się setkami wykonanych projektów, a także doskonałym zapleczem produkcyjnym i własnym parkiem maszynowym. Sukcesem tej firmy jest nie tylko wysoka, polska jakość, ale też dbałość o stylistykę oferowanych produktów, które są eleganckie i ponadczasowe.
Ardant to internetowy salon oświetlenia, w którym odbiorcy mogą znaleźć lampy od czołowych producentów z Polski i ze świata. Marka od początku swojej działalności przykłada dużą wagę do tego, by oferować najwyższą jakość i wyjątkowy design. Produkty dodawane do oferty są precyzyjnie wybierane, tak by wpisały się w estetykę sklepu oraz w gusta najbardziej wymagających odbiorców.
Co połączyło dwie polskie marki?
Przede wszystkim wielka fascynacja oświetleniowym designem w ponadczasowej formie. Podczas biznesowych rozmów okazało się, że tematem numer jeden jest minimalizm i płynąca z niego elegancja. Tak zrodził się pomysł na stworzenie lamp wyjątkowo gustownych i stylowych, wpisujących się w aktualne trendy, ale też ponadczasowych. Takich, które będą zachwycały pomimo upływających lat.
Nie bez znaczenia okazała się także wielka chęć promowania polskiego rzemiosła, które jest na bardzo wysokim poziomie. Z głowami pełnymi pomysłów, Panie zabrały się do działania i tak, po kilku miesiącach prac, powstały trzy wspaniałe, limitowane kolekcje lamp: Aria, Lea i Mae.
Poznaj limitowane kolekcje
Trzy wspaniałe i oryginalne kolekcje spina mocna klamra, jaką jest koło. To ono było punktem wyjścia do stworzenia każdej lampy. Ta figura od lat pojawia się w sztuce i architekturze. Uwielbiana lata temu, dzisiaj wraca do nas w formie modnych łuków i obłości. To także wspaniały dowód na to, jak ważne są otaczające nas na co dzień przedmioty. Delikatne formy koła i łuku sprawiają, że przestrzeń jest łagodniejsza, bardziej harmonijna i elegancka. Przyjrzyj się bliżej każdej kolekcji.
Aria to seria najbardziej minimalistyczna. Prosta, cienka linia zakończona mlecznymi kulami doskonale wpisuję się nowoczesne przestrzenie, w których panuje zasada less is more. W kolekcji dostępne są dwa warianty lampy wiszącej oraz dwa kinkiety.
Lea to także ponadczasowa czerń z mlecznymi kulami. Duże lampy idealnie wpisują się w przestronne pomieszczenia, ale nie przytłaczają ich. Wszystko za sprawą smukłej i delikatnej formy łuku, która nadaje im delikatności i niezwykłej lekkości. W tej serii dostępne są aż trzy lampy wiszące oraz elegancka lampa sufitowa.
Mae to seria najbardziej dekoracyjna. Jako jedyna wykończona w kolorze pięknego mosiądzu. Tutaj także postawiono na prostą formę, ale udekorowaną delikatną, złotą kuleczką, która prezentuje się niczym oczko efektownego pierścionka. Lampa jest niezwykle elegancka, bardzo stylowa, ale nadal subtelna i ponadczasowa. Nie ma tu mowy o przepychu. W tej serii dostępne są lampy wiszące, sufitowe oraz kinkiety.
Więcej o projekcie Artera x Ardant znajdziecie na: www.ardant.pl
Materiał Partnera