galeria wirydarz lublin

Ogród Sztuki w Lublinie. Zapraszamy na wystawę Andrzeja Fogtta do Galerii Wirydarz

Zaproszenia

Porzucił teatr dla malarstwa, by w dawnym wirydarzu otworzyć galerię sztuki. Prowadzi ją wraz z żoną od dwudziestu pięciu lat, choć już nie w klasztornym ogrodzie, a w zacnej kamienicy na Starym Mieście. Piotr Zieliński zaprasza na wernisaż Andrzeja Fogtta do swojej autorskiej lubelskiej Galerii Wirydarz.

reklama

To już sto siedemdziesiąta z kolei. Może trudno w to uwierzyć, ale w Galerii Wirydarz ekspozycja zmienia się średnio co drugi miesiąc. Nie licząc tych objazdowych, w Polsce i poza nią, oraz malarskich plenerów, sesji naukowych i akcji charytatywnych. Każdemu wydarzeniu towarzyszy starannie wydany katalog, bo jak mówi właściciel galerii, wystawy mijają, obrazy znajdują nowych właścicieli, warto by został po nich piękny ślad. 

Kto za tym wszystkim stoi?

Nienaganne maniery, niezwykła erudycja i fantastyczne poczucie humoru. Nic dziwnego, że artyści go kochają. Piotr Zieliński potrafi opowiadać godzinami. Ciepło wspomina swój rodzinny dom w Bochni, z pięknym ogrodem, przepastną biblioteką i obrazami na ścianach. Ale dzieła wielkich mistrzów nie od razu skradły jego serce. Najpierw był teatr. Polonistyka na lubelskiej uczelni, Scena Plastyczna KUL prowadzona przez Leszka Mądzika, krakowski Teatr STU…

Z teatralnych inspiracji...

...zrodził się pomysł na autorską galerię, w Lublinie. Pierwszy Wirydarz powstał w poklasztornych murach sióstr urszulanek. Z historycznych wnętrz rozciągał się wspaniały widok na ogród, a wielka przestrzeń, dorównująca lubelskiemu zamkowi, zachęcała do organizowania wystaw z rozmachem. Wspaniale sprawdzała się podczas wernisaży, ale… była trudna do prowadzenia na co dzień.

Dziś, do galerii na Starym Mieście, w nobliwej kamienicy Waksmana, prowadzą w dół strome schody. „Nowa” przestrzeń jest mała, za to wystawy, które się w niej odbywają wielkie. Bo Piotr i jego żona Małgorzata potrafią ściągnąć ludzi do siebie. Pięknie opowiadają o sztuce i kochają artystów, a tych przez dwadzieścia pięć lat (w tym piętnaście przy Grodzkiej 19) przewinęło się sporo. Wajda, Dobkowski, Baj, Stasys, Waniek, Wilkoń, Fogtt… To tylko niektóre z zacnych nazwisk. Galerię Wirydarz odwiedzają kolekcjonerzy z całego świata i „zwykli” admiratorzy sztuki przez duże „S”.

„Weranda”, współpracująca od lat z lubelską galerią, z radością objęła patronatem medialnym wystawy. Jubileusz otworzyła prezentacja najnowszych prac Józefa Wilkonia. A już 13 września wernisaż Andrzeja Fogtta. „Niebo nad Kuraszewem”, taki jest tytuł wystawy, to pokaz nowych, dotąd niepokazywanych prac artysty, który obchodzi 50-lecie pracy twórczej. Będą obrazy olejne i rysunki kreślone atramentem – zapis wspomnień z Kuraszewa, małej prawosławnej wsi na Podlasiu.

Wernisaż wystawy: 13 września 2024 godz. 18:00

Wystawa potrwa do 30 listopada 2024

Galeria Wirydarz w Lublinie, przy ul. Grodzkiej 19

Więcej informacji: wirydarz.com.pl

Jako patron medialny serdecznie zapraszamy!