Co: Siła i patos. Barokowy świat Mistrza Rubensa. Wystawa czynna do 31 sierpnia 2014 r.
Gdzie: Zakopane, Miejska Galeria Sztuki, ul. Krupówki 41.
Związki partnerskie to jednak świetna sprawa. Szczególnie jeśli dotyczą miast. Na przykład związek Zakopanego oraz niemieckiego Siegen jest bardzo szczęśliwy i trwa już bite 25 lat. Z okazji „srebrnych godów” miasta sprezentowały nam wystawę grafik jednego z najznamienitszych artystów baroku – Petera Paula Rubensa. Tak się bowiem dobrze złożyło, że Rubens, choć był Flamandem, urodził się właśnie w Siegen. Jego rodzina trafiła tam przypadkiem, z powodu prześladowań religijnych oraz… romansu ojca Rubensa z przełożoną, księżną Anną Saską. I choć mały Peter opuścił miasto raz na zawsze, zanim jeszcze nauczył się chodzić (a co dopiero trzymać pędzel), to władze Siegen postanowiły upamiętnić jego krótką w nim obecność.
W ten sposób powstała, stale powiększająca się od ponad 70 lat, kolekcja dzieł sztuki pochodzących z warsztatu Rubensa. Litografie, drzeworyty i miedzioryty, które zobaczymy w Zakopanem, to w większości prace grafików zatrudnionych w jego pracowni; choć oczywiście nie zabraknie dzieł samego mistrza. Wszystkie opatrzone są sygnaturą oznaczającą oryginał – Rubens nie pozwalał na żadne odstępstwa od swojej artystycznej wizji. Każdy zatrudniony przez niego grafik, niezależnie od własnych ambicji, musiał się podporządkować i zapomnieć o nawykach. Z rytowniczej „stajni” Rubensa wyszły takie sławy, jak Lucas Vorsterman, Paulus Pontius, Christoffel Jegher i wielu, wielu innych.
Na zakopiańskiej wystawie nie zabraknie więc „wielkich nazwisk” i tego, co charakterystyczne dla sztuki Rubensa – przesady, patosu, dynamiki oraz zmysłowości. Znajdziemy je (pełen zestaw) w każdej scenie mitologicznej, religijnej czy rodzajowej; na każdym portrecie, w każdym akcie. Wystawie towarzyszy wyjątkowo bogaty program imprez. Nie grozi nam nabożne snucie się po ekspozycji, by zapomnieć o wszystkim zaraz po wyjściu z ostatniej sali. Liczne warsztaty, minispektakle i akcje poza murami galerii przybliżą chętnym postać artysty, epokę, w której tworzył, i techniki, którymi się posługiwał. Dzieci w każdym wieku bardzo mile widziane. Najmłodsze mogą liczyć na inspirowaną dziełami Rubensa kolorowankę!
Tekst: Weronika Kowalkowska, Stanisław Gieżyński
Zdjęcia: Katalogi Galerii i Muzeów
reklama