Co: Józef Brandt (1841-1915). Wystawa czynna do 25 października 2015 r.
Gdzie: Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, ul. Topolowa 1
Józef Brandt z Warszawy – tak malarz podpisywał swoje prace, bo choć miał niemieckie korzenie, nieodmiennie podkreślał swoją polskość. W pewnym momencie przestał jednak być „z Warszawy” – ożenił się z Heleną Pruszakową i został właścicielem majątku Orońsko. Czas dzielił równo: jesienią i zimą malował w Monachium, wiosną i latem bawił w wiejskiej posiadłości. Tu działała Wolna Akademia Orońska – letnie zgromadzenie przyjaciół i uczniów malarza, rodzaj artystycznego pleneru. Dziś na włościach Brandta gospodarzy Centrum Rzeźby Polskiej. A jako że mija właśnie sto lat od śmierci malarza, Orońsko postanowiło uczcić swego patrona. Wystawa gromadzi jego prace z wielu państwowych kolekcji w Polsce oraz obrazy ze Lwowa. Odtworzona została monachijska pracownia artysty, wraz ze wschodnim stoliczkiem, który udało się wypożyczyć od rodziny malarza. Do tego oczywiście militaria z kolekcji Muzeum Wojska Polskiego. Brandt był wybitnym batalistą, piewcą siły polskiego oręża i niezłomnie wierzył, że Polska odzyska w końcu niepodległość. By „ku pokrzepieniu serc” malować XVII-wieczne wiktorie, gromadził rekwizyty: broń białą i palną, zbroje, a nawet torby, nakrycia głowy czy groty do strzał. Po obejrzeniu wystawy warto zajrzeć do Galerii Kaplica, gdzie współcześni twórcy z Niemiec, Polski i Ukrainy interpretują dziedzictwo malarza.
Tekst: Weronika Kowalkowska, Staszek Gieżyński
Zdjęcia: Katalogi Galerii I Muzeów
reklama