Co: Kiejstut razy dwa. Wystawa czynna od 4 września do 4 października 2015 r (Płock) oraz od 9 października do 30 listopada 2015 r. (Lublin)
Gdzie: Galeria Wirydarz, ul. Grodzka 19, Lublin, Płocka Galeria Sztuki, ul. Sienkiewicza 36.
Procesje, uczty, portrety, martwe natury, a nawet karnawałowe hulanki i sceny pasyjne. Ile to już lat malowania „jak Bereźnicki”? Sam malarz na pytanie odpowiada: –Trzeba policzyć od 1958 roku, jakieś ponad 60 lat. Urodzony w Poznaniu, lecz związany z Sopotem artysta w grudniu obchodzi osiemdziesiąte urodziny. Z tej okazji jego malarstwo będziemy mogli zobaczyć na dwóch niezależnych prezentacjach. Najpierw w Płockiej Galerii Sztuki obejrzymy sto prac artysty namalowanych w ostatnich sześciu latach. Później jego najświeższe płótna pokaże lubelska galeria Wirydarz. Bereźnickiego nazywa się czasem malarzem ciszy, a zaprzyjaźniony z nim pisarz Paweł Huelle powiada, że w jego płótnach widzi zaproszenie do medytacji. Artysta przez lata wypracował własny styl. Sporo w nim gry z malarską tradycją. Jest tu zaduma nad ludzką naturą i przemijaniem, ale i szczypta kąśliwej ironii. Sam malarz mówi zaś, że obrazy powstają bez żadnych szkiców – od razu na płótnie, a pierwszy pojawia się na nim kolor. – Czy maluję garnek, czy postać, nie staram się myśleć inaczej – mówił w jednym z wywiadów.
Tekst: Weronika Kowalkowska, Staszek Gieżyński
Zdjęcia: Katalogi Galerii I Muzeów
