Co: Morze bajki. Nadbałtyckie ilustracje. Wystawa czynna do 27 kwietnia 2014 r.
Gdzie: Kielce, Muzeum Narodowe, pl. Zamkowy 1
Zawsze, kiedy pytałam tatę, zapalonego podróżnika, czy chciałby polecieć w kosmos, odpowiadał, że wolałby zejść na dno oceanu. Jest o wiele bliżej, a tak samo niedostępne, i nikt nie ma zielonego pojęcia, co się tam tak naprawdę dzieje. Morze to tajemnica, a od tajemnicy już tylko mały kroczek do legend, mitów i baśni. I dwa kroki do sztuki.
Na kieleckiej wystawie czeka na nas zbiór prac (powstałych w latach 1930-1980) autorstwa niemal 80 artystów z dziesięciu krajów nadbałtyckich. Wszystkie są ilustracjami do „morskich opowieści” – powtarzanych od wielu pokoleń albo debiutujących w książeczkach dla dzieci; pouczających, śmiesznych albo strasznych, absurdalnych i mocno wczepionych w rzeczywistość. Całemu towarzystwu przewodzi „Mała syrenka” z baśni Andersena, która musi się jednak liczyć z silną konkurencją. Morze bowiem, szczególnie to szumiące w głowach artystów, skrywa przedziwne tajemnice: Egipcjan zaklętych w foki, krowę morską z książką pod pachą i grającym na flecie kotem w brzuchu, wspaniałego węża morskiego, który wżenił się w wyjątkowo paskudną rodzinę szczurów lądowych, albo… korek, którego wyciągnięcie z dna może mieć niecodzienne następstwa.
Tekst: Weronika Kowalkowska, Stanisław Gieżyński
Zdjęcia: katalogi galerii i muzeów