W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem/ Zapodziani po głowy, przez długie godziny/ Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny – chyba każdemu marzą się takie romantyczne wyprawy po owoc jak w wierszu Bolesława Leśmiana.
A jeśli do lasu daleko i krzewów tych nie ma w ogrodzie, złapmy za pędzle. Niech malinowy lub jeżynowy (też bardzo smaczne i sentymentalnie nastrajające) rzucik wije się po meblach i ścianach.
W jadalni na dobry apetyt, w sypialni na pobudzenie zmysłów. Oto gotowy szablon - wystarczy wydrukować.
Zdjęcia: Aneta Tryczyńska