Jeśli maliny, to w torcie bezowym albo podane z kleksem bitej śmietany! Ale nie zawsze można cieszyć się takim deserem. Niektóre odmiany tych pysznych owoców dojrzewają na początku lata, inne dopiero jesienią. Zresztą w uprawie też łatwe nie są...
Jeśli więc chcemy je mieć przez cały rok, nie pozostaje nam nic innego, jak chwycić za pędzel i ozdobić dom. Dzięki ornamentowi wnętrza, szczególnie te stonowane i jasne, nabiorą charakteru.
Warto pamiętać, że maliny niekoniecznie muszą być w kolorze malinowym. Równie smakowite są czarne i żółte, a i same listki mają ładny kształt.
Potrzebujesz:
- farb (kolory wedle uznania)
- tamponów z gąbki lub wałeczka
- rękawiczek
- odrobiny wyobraźni, czasu i chęci
zdjęcia: Aleksander Rutkowski, Michał Skorupski, Aneta Tryczyńska