Coraz rzadziej widać je na polach wśród dojrzałych zbóż. Kiedyś razem z makami były częścią wiejskiego krajobrazu, kojącego nam nerwy w czasie urlopów. Dziś wytępiono je środkami chwastobójczymi. Warto sobie przypomnieć te odchodzące kwiaty lata i ozdobić nimi nasze mieszkanie. Namawiamy do zabawy z kolorami. Bławatki mogą być błękitne lub lekko fioletowe – jak w naturze – ale przecież nic nie szkodzi, by pomalować je na żółto czy różowo. Do tego dorzućmy trochę liści i ułóżmy
w dowolne kompozycje. A gdy freski już przeschną, przetrzyjmy je delikatnie drobnym papierem ściernym – to nada im efekt patyny, bardziej szlachetny, antyczny wygląd. Życzę udanego dzieła. Powodzenia.
Potrzebujesz:
■ farb: zielonej, niebieskiej, fioletowej lub innych, zależnie od tego, w jakich kolorach marzą ci się bławatki
■ tamponów z gąbki
■ pędzelków – po jednym do każdego koloru
■ dwóch miseczek z wodą
■ drobnego papieru ściernego
■ odrobiny wyobraźni
Zdjęcia: A. Mezza & E. Escalante/narratives, Holly Joliffe/Narratives, Jan Baldwin/Narratives