Pierwsze skojarzenie – słodkie, cukierkowe kolory, kwiaty na zasłonkach, koronki, wstążki. Styl romantyczny często uważamy za mdły i landrynkowy. Ale czas powalczyć ze stereotypami.

Romantycznie niekoniecznie znaczy na różowo!

Ten styl ma wiele twarzy. Dla jednych romantyczny będzie dworek z antykami, dla innych dom z tapetami i tkaninami rodem z XIX-wiecznej angielskiej prowincji albo słoneczna, biała willa na Krecie. Nastrojowe wnętrze urządzić ze smakiem wbrew pozorom wcale nie jest łatwo. Trzeba uważać, by nie przesadzić z ilością kolorów, wzorów i wszelkich ozdób.

Czego nie powinno zabraknąć w romantycznym wnętrzu

Zacznijmy od mebli: obowiązkowo jasne przecierane lub malowane, najlepiej lekkie w formie, jak małe taborety czy ażurowe etażerki.
Najczęściej można takie zobaczyć w domach prowansalskich. – Ale z naśladowaniem trzeba uważać, bo stąd niedaleko już do wnętrz rustykalnych. Lepiej więc zrezygnować z charakterystycznych dla południowej Francji motywów ziół, lawendy i owoców – ostrzega Beata Szala, stylistka i dekoratorka wnętrz.

> Jak urządzić się po prowansalsku

Można też pożyczyć coś z baroku – choćby pozłacane krzesła albo niewielką konsolę (ważne jednak, żeby złoto było stare, zmatowiałe lub przetarte bielą). Najlepiej proste, bez pałacowych rzeźbień. – Kiedy wybierzemy krzesło albo fotel, zamiast tkaniną z epoki obijmy je lnem lub grubym płótnem – dodaje Beata.

Tkaniny w romantycznym stylu

Tkaniny to jeden z ważniejszych elementów takiego wnętrza. Niekoniecznie muszą być wzorzyste, wręcz przeciwnie – nadmiar motywów wcale nie czyni pomieszczenia bardziej nastrojowym, wprowadza raczej chaos i bałagan. – Zresztą, wzory kwiatowe, najbardziej kojarzone ze stylem romantycznym, straciły ostatnio na popularności – przekonuje stylistka.

Jeśli chodzi o kolory, to nie jesteśmy wcale skazani na pastele. – Pudrowy róż można zastąpić wściekłym, żywym, typowym dla pop-artu. Sprawdzają się też barwy z domieszką świetlistej szarości. Hitem są dziś zgaszone fiolety, złamane szarością zielenie, rozmyte błękity – podpowiada Beata.

Styl romantyczny: co powiesić w oknie

Z wyjątkową troską powinniśmy potraktować okna. Zamiast lambrekinów i ciężkich kotar wieszamy zwiewne zasłony z organzy, batystu albo lnu. Najlepiej kupić dwa materiały w różnych odcieniach i najpierw powiesić cięższy, a na nim lżejszy, prześwitujący. Nie upinajmy ich grzecznie, ale pozwólmy fantazyjnie spływać aż do samej ziemi.

Szykowna tkanina należy się też łóżku – wystarczy lekka moskitiera lub jedwabny kupon przewieszony przez karnisz nad wezgłowiem. Im więcej lamp, tym lepiej: stojące, nocne, kinkiety. Wszystkie koniecznie z abażurami z tkaniny albo ozdobione koronką, cekinami lub kryształkami. Po to, żeby dawały dużo ciepłego światła, bo tylko wtedy uda się wykreować romantyczny nastrój.

Nastrojowe dodatki do romantycznego salonu

Nie trzeba wydawać pieniędzy na ekstrawaganckie drobiazgi. Drewniany wieszak można obszyć koronką, na drobiazgi wydziergać woreczki, pomalować drewniane pudełka. Dla pracowitych jest decoupage, zdobienie przedmiotów wzorami wyciętymi z serwetek – w sklepach bez trudu znajdziemy potrzebne akcesoria. I będziemy mieli pewność, że nasz romantyczny pokój jest niepowtarzalny.

POLECAMY TAKŻE: Co postawić na kredensie w stylu romantycznym

Tekst: Monika A. Utnik
Zdjęcia: archiwa firm

reklama