Spragnieni słońca Duńczycy z firmy Cane-line już marzą o sjestach w ogrodzie i nad basenem. Przy okazji wymyślania najwygodniejszych mebli bawią się nietypowymi materiałami. Owszem, blat stołu Core jest z tekowego drewna, ale nogi ma już aluminiowe; z tego samego metalu zrobiono też leciutkie stoliki z rączką On-the-move, które można nosić ze sobą jak torebkę. Aby było radośniej, te ostatnie dostały modne kolory: miętowy, turkusowy i lawendowy.
Na wiosennym przyjęciu można też wygodnie się rozsiąść na pufach Divine. Bez obawy – jeśli spadnie deszcz, nic im nie będzie, bo uplecione są z nici propylenowej. A gdy chcemy towarzystwo ugościć na kanapach i fotelach, wybierzmy meble Chester lounge z włókien elastycznych. Tak wytrzymałe, że można je ustawić i na Saharze, i na Antarktydzie. Tym, którzy lubią domowy klimat w ogrodzie, przyda się dywan I-am. Zrobiony jest ręcznie z opatentowanej przez firmę wyjątkowo odpornej poliestrowej tkaniny.
Oj, w ogrodzie będzie się działo!
Opracowanie: Beata Woźniak
Zdjęcia: Decolor
reklama