Ceramika, o jakiej zamarzysz

Sztuka Życia

Siostry Grześkiewicz pięć lat temu odziedziczyły rodzinny warsztat ceramiczny. A dużo wcześniej – talent. Ich dziadkowie studiowali na uczelniach Paryża i Rzymu, potem praktykowali w fabryce fajansu we Włocławku (zrobili np. wielkie żyrandole do Pałacu Kultury!).

Dorota i Malwina, trzecie pokolenie ceramików, niedawno stworzyły własną markę Grześkiewicz Design Studio. Doświadczenia i pomysłów można im naprawdę pozazdrościć. Dorota i Malwina wszystko robią metodą rzemieślniczą. Odlane elementy starannie obrabiają albo od razu rzeźbią.

Tworzą na zamówienie. Chcesz mieć kafelki w kształcie ośmiornicy? Nie ma problemu. Dziewczyny zrobią oprócz unikalnej formy także kilka prób kolorystycznych do wyboru. Dzięki temu, że ręcznie mieszają pigmenty, barw jest nieskończenie wiele. Lamp takich jak ażurowa Nenu czy płytek z motywem sopli lodu nie znajdziemy w sklepach. Siostry świetnie się uzupełniają. – Ja wszystko komplikuję, Dorota upraszcza – śmieje się Malwina. – Ona zna się lepiej na chemii, ale obie mamy smykałkę artystyczną.

Rozumieją się bez słów. W końcu od małego pomagały dziadkom i rodzicom, bawiły się ceramicznymi formami. Spędziły dzieciństwo pod trzema piecami. Teraz należą do nich.

Wysłuchała: Beata Majchrowska

Zdjęcia: Archiwum pracowni

Więcej na: www.grzeskiewicz.eu

reklama