Malarstwo, rzeźba, fotografia, ceramika – sztuka do domu

Ulubieniec mieszczan
Wilki, sanie, śnieg i stepy – oto typowy temat obrazu Alfreda Wierusza-Kowalskiego. Krytyka go nie znosiła, bawarscy mieszczanie uwielbiali. Płaski horyzont, trochę piasku, nieco śniegu, a jeśli do tego wilk – to Kowalski albo Brandt – wierszyk takiej właśnie treści, spisany po niemiecku, krążył po Monachium w latach 90. XIX stulecia. Złośliwość wydaje się całkiem na rzeczy, bo polscy malarze z kręgu monachijskiego nieustannie przetwarzali podobne motywy. Krytycy
Czytaj dalej
Podróżne grafiki
Dawno, dawno temu do dużego miasta przybył pewien podróżny... Tak zaczyna się książka napisana i zilustrowana (w ilości dziesięciu egzemplarzy) przez Joannę Wiszniewską-Domańską. Zaraz potem dowiadujemy się, że miasto wcale dobre nie jest i podróżny, który szuka piękna i prawdy, wymyśla sobie własne – w walizce. Kim jest ów bohater? Nie wiemy. Ale na pewno przypomina autorkę. Ona też pakuje swoje światy do walizek. – Kufrów mam ze dwadzieścia – opowiada Joan
Czytaj dalej
Miłości Henryka Tomaszewskiego
Henryk Tomaszewski – guru kilku pokoleń artystów. Nazywali go królem Henrykiem I albo Heniem. W tym ostatnim pieszczotliwym określeniu zawierały się miłość, uwielbienie, respekt. My wszyscy jesteśmy z Henia – mówili... Niewiarygodnie dowcipny, nie przebierał w słowach. Bywał dosadny, co w niczym nie ujmowało mu klasy. Światowy rozgłos zyskał, gdy w 1952 roku objął atelier plakatu warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Stworzył pracownię-mit, obleganą przez m
Czytaj dalej
Wyczarowane z gliny
Anna Kozłowska-Łuc pamięta moment, kiedy uświadomiła sobie, że ceramika będzie częścią jej życia. Spędzała wakacje nad morzem, a plaża z mnóstwem ludzi to raj dla oka. Kiedy wróciła do domu, zaczęła eksperymentować z gliną. – To niezwykły materiał, który doskonale oddaje materię ludzkiego ciała, szczególnie tego zmęczonego życiem albo z nadwagą. Bo glinę można wypchnąć, spłaszczyć, ścisnąć i oddać prawdę. Sama układa się pod palcami – wyjaśnia.
Czytaj dalej
Z pędzlem na szlaku
Najlepiej odwiedzać góry jesienią. Co do tego zgodni są maniacy górskiego łazikowania (nie mylić ze wspinaczką wyczynową) oraz… artyści. Malarze odkryli wysokogórskie plenery stosunkowo niedawno – mniej więcej sto lat temu.Odkrycie pleneru Polska sztuka przez stulecie wlekła się w ogonie. Do połowy XIX wieku studenci rodzimych uczelni kopiowali krajobrazy z wzorników. Na ostatnim roku dostępowali łaski malowania widoków według… pejzaży holenderskich. Dopiero niejaki Ja
Czytaj dalej
Tajemnice Waldka Cwenarskiego
Przeżył ledwie dwadzieścia siedem lat, ale na stałe wpisał się do historii polskiej sztuki. Za życia skromny student, po tajemniczej śmierci Waldemar Cwenarski stał się legendą współczesnego malarstwa. Oto historia o pamięci i zapomnieniu. O człowieku, który pamiętał, ale o którym zapomniano. O krótkim życiu, którego najważniejsze punkty można przedstawić w jednym paragrafie. O obrazach, które tak naprawdę żyć zaczęły dopiero po jego śmierci, ale i one z
Czytaj dalej
Magdalena Abakanowicz: tam, gdzie rosną abakany
Od jej nazwiska zaczyna się większość kompendiów poświęconych sztuce współczesnej: litera a, potem b i znowu a...Dom na warszawskiej skarpie wiślanej ma urządzony skromnie, acz wygodnie. Bez śladu artystycznych zapędów. Maleńka kuchnia połączona z przestronną jadalnią-salonem świadczy o tym, że rzeźbiarka niewiele czasu spędza przy garach. Za to stół biesiadny jest ogromny: wielkie, przepastne fotele i kominek – żeby wygodnie było prowadzić dyskusje. Z salonu wyjśc
Czytaj dalej
Władysław Strzemiński - żołnierz awangardy
Przed wojną oskarżano go o bolszewizm, po wojnie o uprawianie sztuki zgniłego Zachodu. A Władysław Strzemiński po prostu był wierny awangardzie. Ludzie zostają artystami z różnych powodów. Jedni od dziecka czują powołanie i za jego głosem podążają, innych inspirują rodzice czy środowisko. Władysława Strzemińskiego na drogę sztuki skierował granat ręczny. Skutecznie zakończył jego karierę wojskową i dał mu dużo czasu na inne zajęcia. Takie jak rysowanie i
Czytaj dalej