Co powiesić na ścianie zamiast obrazu? Niezwykłe kolaże z juty Anny Wywiał będą pięknymi ozdobami wnętrza
ArtyściAnna Wywiał zamiast pędzla używa tkaniny, sznurka i kleju. A kolory zastępuje ciekawymi kształtami oraz bogatą fakturą. Zobaczcie jej niezwykle kolaże i obrazy z juty, które pięknie ozdobią ściany w waszych domach i mieszkaniach.
Zaczęło się…
od wizyty w Muzeum Antropologicznym w Meksyku parę lat temu. Były tam przedmioty związane z kulturą starożytnego Meksyku, zrobione ze sznurka – różnej grubości i o różnym splocie. Z pozoru chaotyczne, ale mnie zachwyciły. To był taki wyzwalacz dla moich obrazów. Jednak inspiracje zbierałam znacznie dłużej, w różnych muzeach, oglądając obrazy, tkaniny i instalacje.
Moi ulubieni artyści…
mam ich wielu – kontakt ze sztuką zawsze ma na mnie wpływ. Z najważniejszych mogę wymienić Jagodę Buić, chorwacką twórczynię dużych instalacji z tkanin, i Polkę Magdalenę Abakanowicz, którą zna cały świat. A ponieważ jestem z wykształcenia architektką, inspiracją są także dekoratorzy wnętrz. Najbardziej lubię amerykańską projektantkę Kelly Wearstler. Jej domy to chaos uporządkowany – są oryginalne, pełne dziwnych form i struktur, odważne. Często wiesza prace artystów i chętnie sięga po naturalne materiały – kamień, drewno.
> Przeczytaj także: Agnieszka Owsiany, zamiast pędzlem i farbą, tworzy obrazy, przewlekając owczą włóczkę przez płótno. A potem pokazuje ich lewą stronę <
Natura…
zawsze była dla mnie istotna, pomimo tego, że mieszkam w mieście. Powrót do niej niesie człowiekowi wyciszenie i odpoczynek od wszechobecnego plastiku. I zalewu kolorów. Ja wolę barwy wyciszone. Kiedyś malowałam farbami akrylowymi, ale bliższe są mi naturalne materiały, z których mogę tworzyć różne formy i monochromatyczne obrazy.
Juta jest…
oryginalna i specyficzna. Ciepła i przyjazna ze względu na kolor, a zarazem surowa, ma drobne włoski, przez co wygląda jak nieoszlifowana, nie pod linijkę. Podobają mi się te skrajności – sprawiają, że do obrazów wkrada się chaos, ale ujarzmiony przez linie, które nadaję kompozycjom. Nie jestem dobra w nazywaniu emocji, więc w ten sposób je wyrażam, pozbywam się mojego wewnętrznego chaosu.
Pracuję…
techniką autorskiego kolażu. Płytę HDF oklejam jutą i na niej tworzę kompozycje. Najpierw robię z niej rulony o różnej grubości i długości – to bardzo medytacyjny moment pracy. Potem te odcinki materiału albo jutowy sznurek przyklejam. Najczęściej wybieram motywy inspirowane przyrodą – falami, liśćmi, zbożem, słońcem. Zamiast kolorem moje obrazy nasycam kształtami. Myślałam o tym, żeby używać juty białej albo czarnej, ale obawiam się, że pod tymi barwami zniknie jej charakter.
Gdy tworzę obrazy…
jako projektantka myślę o domach, do których trafią. Chętnie kupują je ludzie, którzy lubią styl minimalistyczny, boho albo country. Moje prace pasują do różnych wnętrz i dodają im ciepła. Rekomenduję, żeby wybrać jedną dużą kompozycję albo kilka małych, które wchodzą ze sobą w dialog i tworzą się z nich różne opowieści.
Kontakt do artystki: Instagram @anna.wywial.art
Wysłuchała: Agnieszka Wójcińska, zdjęcia: Róża•SMK
Poznaj także innych polskich artystów i projektantów:
Układanki ze wspomnień – kolaże Aleksandry Morawiak
Polscy projektanci: kolorowe kilimy artystek ze studia Tartaruga