Nazywa się niezbyt wdzięcznie – Living Landscape – ale za to potrafi przyciągnąć uwagę. Da się z nią zrobić prawie wszystko. Już zdążyła wpaść w oko scenarzystom najnowszego filmu Romana Polańskiego.
Oj, działo się na planie „Autora widmo”! Ekipa kończyła go bez reżysera, bo ten siedział w areszcie domowym w swojej willi w Szwajcarii. Nic dziwnego, że atmosfera, rodem z Kafki, udzieliła się i thrillerowi. Oto były premier Wielkiej Brytanii, Adam Lang (grany przez Pierce’a Brosnana), zostaje oskarżony o ciężkie przewinienia i, aby uniknąć procesu, chowa się na odludnej wyspie Martha’s Vineyard u wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Willa jest luksusowa, premier znajdzie tu wszystko, co potrzebne do życia, problem w tym, że nie może wyjść. Tymczasem kusi go nadmorski krajobraz, który wdziera się do domu przez ogromne przeszklone ściany. Jest uwięziony w złotej klatce. Jedyne, co mu pozostaje, to podziwianie przyrody na odległość, siedząc na przepastnej kanapie pośrodku salonu. Na Living Landscape, naszej bohaterce.
Mebel zaprojektowało wiedeńskie studio EOOS dla znanej niemieckiej firmy Walter Knoll. Dizajnerzy chcieli, żeby sofa była czymś więcej niż tylko wielkim grzmotem nieruchomo stojącym pod ścianą, jakim często bywa w domu kanapa. Projektując ją, oglądali setki wnętrz z narożnikami, analizowali, jak ludzie się na nich wylegują, siadają, plotkują, oglądają telewizję. I udało się.
Living Landscape nie uziemia, nie ogranicza: można ją układać jak puzzle, raz ustawić w kształcie litery L, raz w kształcie litery Z, dostawiać pufy i fotele, zdejmować oparcia. Wystarczy jedno dotknięcie, a narożniki i szezlong obrócą się tam, gdzie akurat stoimy, żebyśmy mogli usiąść. W komplecie są stoliki, a w oparciach półki, żeby pod ręką była i filiżanka kawy, i książka, i drink. Znak czasów – masz wszystko, nie ruszając się z miejsca.
Tekst: Anna Ozdowska
Fotografie: Walterknoll.de, Eoos.com, Forumfilm.pl