Mówią, że jeśli nie ma człowieka na Facebooku i Twitterze, to nie istnieje. O Paoli Lenti trudno znaleźć informacje w internecie. Prawie w ogóle nie udziela wywiadów. Nie gwiazdorzy. A mimo to jej kolorowe meble są popularne na całym świecie. Co o znanej-nieznanej włoskiej dizajnerce opowiada się w kuluarach?
Na odwrót: najpierw dodatki - dywany i meble ogrodowe
Zaczynała inaczej niż większość projektantów – od dodatków, czyli dywanów. Potem były meble ogrodowe. Dopiero od niedawna projektuje kanapy i fotele. Zdarzyła się też komoda – drewniana, obszyta taką samą tkaniną jak krzesła ogrodowe. Znak rozpoznawczy Paoli to nasycone, wesołe kolory: amaranty, turkusy, limonki. Wybierzemy je sami spośród wielu odcieni. Nie szkodzi, że dywan oryginalnie zaprojektowany został jako biały. Dizajnerka daje nam wolną rękę i możemy zamienić go w tęczę.
Patenty Paoli Lenti: wygodne materiały
W jednym z nielicznych wywiadów powiedziała: „Chcę dać coś, co przetrwa wiele pokoleń”. Projektując mebel, Lenti wymyśla nie tylko jego kształt, ale również materiał, z którego zostanie zrobiony. Do współpracy zaprasza inżynierów i eksperymentuje z technicznymi tkaninami: unika przy tym popularnego technorattanu, opatentowuje własne materiały, na przykład aquatech (ultralekki, wodoodporny), wykorzystuje także trwałe i mocne linki żeglarskie. Zresztą co roku jedzie na targi jachtowe do Monte Carlo.
Wydziergane kolorowe pufy
Włóczkowe pufy i siedziska idealnie wpisały się w trend folkowy. Dziś można takie znaleźć niemal wszędzie. Niewielu jednak wie, że dziergane meble jako pierwsza zaprojektowała właśnie Paola Lenti – na drutach często robiła jej mama. Pomysł szybko podbił świat. Paola pozostaje jednak skromna: „Wymyślam rzeczy proste, które współgrają z otoczeniem. Ale to nie one są głównym bohaterem wnętrza. Głównym bohaterem jest człowiek”.
W klasztorze: ogrodowe lampy, kanapy, fotele
Od kilku lat Paola pokazuje swoje meble w murach mediolańskiego klasztoru Chiostri dell’Umanitaria. W wirydarzu pod namiotami stoją fotele, w krużgankach ogrodowe lampy, w środku znajdziemy kanapy i porozwieszane na ścianach dywany. Fundusze uzyskane z wystaw dizajnerka przeznacza na remont zabytku.
Na pomoc innym
Część produkcji przeniosła ostatnio do Indii i Indonezji. Spodobał jej się tamtejszy charakterystyczny splot, więc poprosiła o pomoc miejscowe kobiety. Te, które oszpecone przez mężczyzn, są w trudnej sytuacji i nie mogą znaleźć pracy. Założyła dla nich niewielką spółdzielnię, w której bezpiecznie zarabiają na życie.
Tekst: Monika Utnik-Strugała
Zdjęcia: The Prime
Meble i dodatki marki Paola Lenti można kupić w salonie The Prime, ul. Kopernika 5, Warszawa