restauracja Migaloo

Szlachetna głębia – wyjątkowy projekt restauracji Migaloo

Pracownia architektoniczna Buśko Design proponuje nowy wymiar minimalizmu inspirowanego naturą. Prezentujemy restaurację Migaloo, która zostanie otwarta w tym roku w kołobrzeskim porcie.

reklama
restauracja Migaloo

Restauracja Migaloo w Kołobrzegu

Projektując wnętrza restauracji serwującej dania z ryb i owoców morza, Monika Buśko-Kuś i jej zespół odeszli od stereotypowych skojarzeń. Zamiast tego postawili na subtelne i nieoczywiste rozwiązania. Pierwszą i najważniejszą inspiracją był sam migaloo, który użyczył restauracji swojego imienia. Migaloo, w języku Aborygenów „biały gość”, wedle oficjalnej nomenklatury humbak albo długopłetwiec oceaniczny, to wielki morski ssak, z płetwami przypominającymi skrzydła i głową pokrytą charakterystycznymi guzami. Słynny jest jego śpiew, na który składają się niskie, złożone dźwięki, słyszalne na przestrzeni setek kilometrów. Projekt Buśko Design jest jak migaloo – szlachetny, wyjątkowy i swobodny.

restauracja Migaloo w Kołobrzegu
BUŚKO Architektura Wnętrz

Minimalizm inspirowany naturą

Dozując biele, beże i łagodne szarości, architekci stworzyli jasną, czystą przestrzeń. Budują ją jednak nie tylko kolory, lecz również świadomie zaprojektowane światło, faktury oraz formy. Materiały i wyposażenie świetnych marek (gresy Florim, wykładziny Ege, w łazience płytki Aparici i Sant Agostino oraz absolutna nowość – lustro zaprojektowane w pracowni Buśko Design) gwarantują komfort oraz trwałość.

Motyw sznurów, które spływają ze ścian lub układają się w koła, zaprasza na morską wyprawę. Pasy tkaniny pod sufitem obrazują brzuch i płetwy przedziwnego morskiego stworzenia, ornament na ścianie – falującą podwodną florę. Poczujemy się więc tak, jakbyśmy siedzieli na dnie oceanu, obserwując przepływającego nad nami migaloo…

Wygodne meble, w większości robione na zamówienie (poza krzesłami Fameg), punktowe światło, serwowane przez proste, dyskretne lampy Shilo, oraz podział wnętrza na dyskretne zaułki zapewniają gościom restauracji komfort, tak ważny podczas nieśpiesznego rozkoszowania się wyrafinowanym posiłkiem. W takim wnętrzu – jesteśmy tego pewni – w końcu rozbrzmi tajemniczy śpiew „białego gościa”.

www.buskodesign.pl