Piękne opakowania
Słoje, pudełka czy plastikowe pojemniki to już nie tylko przedmioty do przechowywania różnych produktów ale też dekoracje.
Kawa, herbata
Porządku przypilnują metalowe puszki i drewniane pudełka, ale nie zwyczajne, tylko zdobione. Malowane w kwiaty, ornamenty, a dla roztrzepanych – z napisami. Są tak ładne, że można je ustawić na widoku, a szczególnie dobrze komponują się w grupach. Mało tego, dobierzemy do nich czajniczki, filiżanki, a nawet łyżeczki.
Warzywa, makarony
Zapasy mogą też zdobić: kolorowe ziarna fasoli w niskich szklanych słojach, czosnek i cebula w metalowych pojemnikach. Nawet zawekowane przetwory wystawiamy teraz na półki. Producenci prześcigają się w dizajnerskich słojach: słynna marka Alessi zdobyła serca Włoszek pojemnikiem Gianni z kryształowego szkła – do pokrywki uczepiony jest zabawny ludzik, ów Gianni właśnie.
Wino, mleko, sól
Co zrobić, gdy los nie obdarzył nas toskańską piwnicą pełną najprzedniejszych roczników Montepulciano? Zatroszczyć się o piwniczkę w miniaturze. Do wyboru: metalowe stojaki, koszyki z rączką czy drewniane skrzynki z pieczęciami imitującymi kolonialne stemple. A kiedy do drzwi od dawna nie puka już jowialny mleczarz? Nie pozostaje nic innego, jak przejąć jego obowiązki i kupione w kartonie mleko przelać do emaliowanej bańki czy butelki z kapslem.
Nic się nie zmarnuje
Pojemniki szturmem zdobywają świat dizajnu i bez kompleksów, na równi z meblami, biorą udział w światowych konkursach. Najlepiej radzą sobie te z melaminy i silikonu, do których włożymy obiad dla spóźnialskich czy lunch do pracy. Na przykład trzy lata temu firma Joseph Joseph podbiła rynek zestawem sześciu wesołych misek Nest 8. A HomeTone zaprojektowała inteligentne pudełko dla zapominalskich – na wieczku umieszczony jest zegar, który przypomni nam, kiedy schowaliśmy do niego jedzenie.
Tekst: Anna Smoleńska
Fotografie: Archiwa firm