Śnieżnik
Choć malutki, nic nie robi sobie z chłodu, więcej – bez niego za żadne skarby nie zakwitnie. Ma kwiaty jak opalizujące gwiazdki, które sprawiają, że mimo skromnej postury przyciąga uwagę. Płatki wydają się świecić tajemniczym blaskiem.
Skąd wzięła się nazwa „śnieżnik”? Przecież roślina jest najczęściej niebieska, a kwitnie u nas w kwietniu czy nawet w maju, kiedy o śniegu nikt już nie pamięta?
Śnieżnik - wiosna zimą
Odpowiedzi na to pytanie trzeba szukać w ojczyźnie śnieżników – wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Rejony te kojarzą się głównie z wakacjami, ciepłym morzem, wylegiwaniem się na plaży w cieniu parasola. Ale latem jest tam sucho – zbyt sucho dla roślin, więc bujną zieleń można podziwiać głównie przy hotelach.
Niewielu turystów jeździ w tamte strony wczesną wiosną, a szkoda! Bo wtedy cała przyroda budzi się do życia. Nagie doliny i wzgórza pokrywają się kwiatami, a wyżej, w pobliżu szczytów, można zobaczyć śnieżniki – szafirowe łebki wyglądające spod topniejącego śniegu. Teraz wszystko jest jasne – po grecku nazywa się „chwała śniegu” (Chionodoxa, od „chion” – śnieg i „doxa” – chwała), podobnie po angielsku – glory of the snow i hiszpańsku – gloria de la nieve.
Śnieżnik - odmiany
Gatunków śnieżników jest niewiele, bo zaledwie sześć. Cztery rosną w Turcji, jeden na Krecie i jeden na Cyprze. Są do siebie dość podobne – różnią się wielkością i domieszką bieli na niebieskich płatkach. Jako roślina ozdobna najbardziej popularny jest śnieżnik lśniący – Chionodoxa luciliae. Ciekawe, skąd wzięła się druga część nazwy? Od Lucile Boissier, żony szwajcarskiego botanika Pierre’a Edmonda. Zapewne bardzo ją kochał.
Rozróżnienie gatunków to niełatwa sprawa, do tego śnieżnik często jest mylony z cebulicą (Scilla). Niektórzy uczeni nawet uważają, że powinien to być jeden rodzaj botaniczny. Jednak obie rośliny da się bez trudu rozróżnić, gdyż kwiaty śnieżników są szeroko otwarte, gwiaździste, błękitnofioletowe, a cebulic – zwieszone ku ziemi niczym dzwoneczki i elektryzująco niebieskie. Natomiast śnieżnik jest blisko spokrewniony na przykład ze szparagami. Obie rośliny, choć tak różne w wyglądzie, należą do tej samej rodziny!
Śnieżnik - cenny nabytek do ogrodu
Chociaż dziko rosnące śnieżniki są wyłącznie fioletowobłękitne, to w ogrodach można zobaczyć okazy o białych i różowych kwiatach – specjalnie wyhodowane mieszańce. Ciekawe odmiany to na przykład różowa ‘Pink Giant’, bladoróżowa ‘Violet Beauty’ i ‘Rosea’ czy biała ‘Alba’.
Oprócz urody wielką zaletą śnieżników jest odporność. Znoszą mrozy i upały – nasz klimat bardzo im odpowiada. To jedne z najmniej wymagających roślin cebulowych! Można je zobaczyć nawet na zaniedbanych działkach, gdzie radzą sobie mimo silnej konkurencji. Śnieżniki doskonale wyglądają w naturalistycznych ogrodach leśnych, na skalniakach i rabatach, a także na trawniku. Dobrze się czują w półcieniu drzew liściastych, ale i na słońcu.
Są niziutkie (12-15 cm), jednak raz posadzone w sprzyjających warunkach potrafią szybko się rozrastać i rozsiewać. Dzięki temu w starych ogrodach śnieżniki często tworzą rozległe dywany. Ładnie wyglądają również w kompozycjach z przebiśniegami, niskimi wczesnymi tulipanami, drobnokwiatowymi narcyzami.
W porównaniu z innymi roślinami cebulowymi śnieżniki kwitną długo – kilka tygodni. Chociaż wszędobylskie, nie panoszą się jak chwasty, gdyż po kwitnieniu powoli zanikają, zapadając w sen do kolejnego przedwiośnia. Zresztą siewki można śmiało wykopywać i przesadzać w inne miejsce.
Jak sadzić śnieżnik?
Cebulki śnieżnika kupimy pod koniec lata albo wczesną jesienią, gdy przypada pora ich sadzenia. Zakopujemy je na głębokości trzy razy większej, niż wynosi ich długość, zakrywamy ziemią – i gotowe. Nie trzeba nawet podlewać!
Tekst: Anna Karska
Zdjęcia: Joanna Kossak (współpraca Barbara Przasnyska), Flora Press, Gap Photos/Medium