jak uprawiać i z czym sadzić dzielżan w ogrodzie

Ognisty dzielżan to jeden z najładniejszych kwiatów późnego lata i jesieni. Jak uprawiać i z czym sadzić dzielżan w ogrodzie?

Rośliny

Nikt nie pisze o nim wierszy, nie doceniają go nawet ogrodnicy. Nie mówiąc już o zwykłych zjadaczach chleba, którzy na ogół o nim nie słyszeli. A przecież dzielżan to jeden z najładniejszych kwiatów jesieni i lata! Szwedzki uczony Linneusz nadał mu wdzięczną łacińską nazwę Helenium na cześć pięknej Heleny Trojańskiej.

reklama

Jak wygląda dzielżan ogrodowy (Helenium)?

Spójrzcie – czy te kwiaty nie budzą sympatii? Szwedzki uczony Linneusz nadał im wdzięczną łacińską nazwę Helenium na cześć pięknej Heleny Trojańskiej. Dzięki dzielżanom w ogrodzie od razu robi się weselej. Wylądają jak wiatraczki z kulistymi puchatymi nosami i sprawiają wrażenie, jakby bez przerwy były w ruchu. Dzielżany pachną miodem, a nad nimi zawsze słychać brzęczenie pszczół i trzmieli spragnionych pyłku i nektaru (co ciekawe – gorzkiego w smaku).

Dzielżany mają mocne, gorące barwy, o których obrazowo mówią nazwy ogrodowych odmian: zabawa płomieni, czerwony klejnot, rubinowy krasnal, złota Helena albo złoto Dakoty (Flammenspiel, Red Juwel, Rubinzwerg, Helena Gold, Dakota Gold).

Spośród kilkudziesięciu gatunków dzielżanu najwięcej kolorów ma ten ogrodowy (Helenium x hybridum) – krzyżówka wyhodowana przez ogrodników. Popularny jest też dzielżan jesienny (Helenium autumnale) i Bigelova (Helenium bigelovii).

Z czym sadzić dzielżan w ogrodzie?

Dorodny i postawny, osiąga wysokość od 50 centymetrów do nawet 2 metrów! Gdy się dobrze zadomowi, będziemy mieli na rabacie bujną kwitnącą łąkę. Wyjątkowo dobrze pasuje do ogrodów w dość swobodnym, naturalnym stylu.

Pięknie prezentuje się obok rudbekii, krwawników, nawłoci, dalii i okazałych ozdobnych traw. Świetnie wygląda w wazonie i długo się trzyma – zachowuje urodę nawet przez dziesięć dni. Jeśli zetniecie gałązki z nierozwiniętymi pąkami, bez problemu rozkwitną już w domu.

Dzielżan – wymagania, uprawa i pielęgnacja w ogrodzie

Z dzielżanu nie byłoby jednak wielkiego pożytku, gdyby był chorowity i wymagający. Na szczęście tak nie jest. Ten kuzyn astrów jest prawdziwym twardzielem z prerii, odpornym zarówno na upały, jak i chłody. Rzadko niedomaga, a szkodniki przeważnie go omijają.

Dzielżan lubi słoneczne miejsca, żyzną ziemię (bardziej gliniastą i dość wilgotną niż suchą i piaszczystą). Raz posadzony, będzie nam towarzyszył długi czas. Po kilku latach jego kępy warto odmłodzić i przy okazji rozmnożyć, wykopując je i dzieląc (najlepiej wiosną). Można też wysiewać nasiona, z tym że najprawdopodobniej wyrosną z nich rośliny różniące się od rodziców.

Dzielżan ma jednak i wady. Po pierwsze – jest okropnym żarłokiem. Żeby zaspokoić apetyt dzielżanu, trzeba go nawozić kilka razy w sezonie. Po drugie – zasychają mu od dołu łodygi; roślinie to nie szkodzi, ale ją szpeci. Rozwiązanie? Posadźmy kwiaty z tyłu rabaty, wtedy „nogi” będzie miał zasłonięte przez sąsiadów.

Zobacz też: Chryzantema – jakie są jej odmiany i jak uprawiać w ogrodzie kwiat cesarzy?
 

dzielżan helenium w wazonie


Kiedy kwitnie dzielżan ogrodowy?

Dzielżan ogrodowy kwitnie od lipca do września. Kwiaty dzielżanu ozdobią ogród od pełni lata do jesieni, czasami nawet do października! Jeśli przytniecie je tuż po kwitnieniu, roślina będzie dłużej tworzyła nowe pąki. Późną jesienią dzielżan radzę okryć, bo silne mrozy dają mu się we znaki.

Zobacz też: Miechunka – maleńkie pomarańczowe jesienne lampiony w ogrodzie

Dzielżan – ciekawostki o roślinie:

Dzielżan prosto z gór i prerii

Jeśli dzielżan zachwyca w małej skali, to jak musi wyglądać w naturze! W Ameryce Północnej kilka gatunków rośnie na łąkach tak jak u nas kaczeńce. Raz miałam okazję je zobaczyć podczas wakacji w Górach Skalistych. Wyobraźcie sobie: duże żółte kwiaty, szafirowe niebo, a w tle ośnieżone szczyty...

Dzielżan – klejnot indiańskiego lata

My na łąkach mamy mniszki i jaskry, Indianie – dzielżany. Te dekoracyjne kwiaty pochodzą z Ameryki Północnej, skąd w XVIII wieku sprowadzono je do Europy. Po angielsku są nazywane sneezeweed, bo dawniej suszonych liści używano zamiast tabaki. Dziko rosnące dzielżany mają kwiaty żółte. Rośliny o innych barwach są dziełem hodowców.

Tekst: Anna Karska
Zdjęcia: Joanna Kossak (współpraca Barbara Przasnyska), shutterstock