Krzewuszka
RoślinyKrzewuszka
Nie znalibyśmy jej, gdyby nie pewien szalony podróżnik, który z narażeniem życia poszukiwał egzotycznych roślin. Robert Fortune był jak Indiana Jones – z tym że polował nie na skarby, ale oryginalne sadzonki. Zasłynął z tego, że w chińskim przebraniu wykradł z Państwa Środka pilnie strzeżone nasiona herbaty. To dzięki niemu możemy dzisiaj cieszyć oko chryzantemami, azaliami czy berberysami. No i oczywiście krzewuszką cudowną (Weigela florida), którą przywiózł z Azji Wschodniej.
Krzewuszka - odmiany
W. florida to najpopularniejszy ozdobny gatunek (wszystkich jest jedenaście). Starsze odmiany dorastają nawet do 2-3 metrów wysokości i kwitną obficie w kolorach od bladego do ciemnego różu, rozsiewając łagodny, słodki zapach. A nowsze? Jeśli szukamy mniejszego krzewu, możemy wybrać ‘Nana Variegata’ lub ‘Tango’. Ta ostatnia ma liście w burgundowym odcieniu. Do większych krzewuszek należy ‘Minuet’ o ciemnobrązowych liściach, które z upływem czasu zielenieją. Z kolei ‘Alexandra’ jest cała bordowa i kwitnie na ciemnoróżowo, a ‘Bristol Snowflake’ ma kwiaty białe jak śnieg.
Przy wybieraniu odmian do polskich ogródków trzeba pamiętać, że nie wszystkie są odporne na mróz. Kiedy temperatura spada poniżej 20 stopni, starsze gatunki przemarzają. Z zimą lepiej poradzą sobie wyhodowane w Kanadzie ‘Rumba’ i ‘Tango’, ale też ‘Alexandra’, ‘Evita’, ‘Brigela’ czy ‘Bristol Snowflake’. Na wszelki wypadek warto jednak okrywać krzewy.
Krzewuszka przycinanie
W starych ogrodach widuje się czasem zaniedbane krzewuszki – nadmiernie rozrośnięte, z uschniętymi podczas ostrej zimy gałęziami, kwitną tylko na szczytowych pędach. Ale nic straconego. Z łatwością odświeżymy taki krzew, pozbywając się starych gałęzi. Krzewuszka kwitnie jedynie na młodych pędach i, żeby miała wiele kwiatów, trzeba ją solidnie i regularnie przycinać. Najlepiej zaraz po przekwitnięciu lub – gdy przemarznie – wczesną wiosną.
Jeśli krzew jest młody i dobrze przezimował, ucinamy nie więcej niż jedną trzecią gałązki. Przy odrobinie szczęścia zakwitnie jesienią po raz drugi i dopiero przed samą zimą straci liście.
Krzewuszka lubi miejsca słoneczne (bez obaw, słońce jej nie poparzy) i przepuszczalną glebę. Poza tym nie ma większych wymagań. Odbija, nawet gdy przemarznie do samej ziemi, a szkodniki trzymają się od niej z daleka. Zresztą sarny i jelenie również, dlatego spokojnie możemy z krzewuszki zrobić żywopłot. No i nie przejmujmy się, jeśli mieszkamy w pobliżu ruchliwych dróg – roślinie nie przeszkadza miejski smog.
• Jeśli chcesz mieć dwa kolory i jeden krzew, posadź ‘Nana Variegata’ z białymi i różowymi kwiatami.
• Krzewuszka i wejgelia to ta sama roślina.
• Do twarzy jej z kaliną i jaśminowcem.
• Idealna dla początkujących – nie kaprysi, nie ma specjalnych wymagań.
• Ładnie wygląda jako żywopłot, ale przed wzrokiem wścibskich sąsiadów raczej nas nie zasłoni, bo nie jest gęsta.
Tekst: Aleksandra Janusz
Zdjęcia: Joanna Kossak, GAP/East News, Botanik foto, Getty Images/fpm