Strumyk we własnym ogrodzie... Jeśli natura nie była tak hojna, stwórzmy go sami.
Grażyna i Paweł nie mogli się doczekać, aż skończy się koszmar budowy i wokół domu zamiast błota, pojawi się wreszcie zieleń. Ich nowoczesna willa nawiązuje stylem do modernizmu, więc i ogród miał być elegancki i uporządkowany, trochę w japońskim stylu. Bardziej symboliczny niż dosłowny.
Tak pojawił się pomysł, żeby wokół domu płynął strumyk. Na obrzeżu rosną malownicze trawy, a niewielki pagórek opanowała macierzanka. – Zrobienie rzeki w ogrodzie to była odważna decyzja – przyznaje pani Grażyna. – Te pompy, szuwary filtrujące wodę... Ale wszystko świetnie działa.
reklama