Zdjęcie pojawia się w artykule:
Zielony zaułek w mieście
Magdalena nie lubi nudy. Nie mogłaby wracać do zwyczajnego, ułożonego domu. Chciała odrobiny szaleństwa.
Dom Magdaleny był porządnie wykończony, ale potwornie nudny. Owej nudzie zaradzić mieli architekci wnętrz Monika i Bojan Wielowiejscy. Zaczęli od wielkiego wybuchu. No, może nie podłożyli bomby, ale i tak dom wyglądał jak po przejściu tornada – wyburzyli prawie wszystkie ściany i klatkę schodową – dzięki temu zaraz za przeszklonym wiatrołapem
Czytaj dalej