Zdjęcie pojawia się w artykule:
Nowojorskie atelier
Stylowe i przytulneTę opowieść można zacząć tak: za górami, za lasami w Nowym Yorku... W samym sercu city, gdzie każdy centymetr ziemi wart jest tysiące dolarów, znajdziemy pracownię, a w niej szpakowatego malarza z pędzlem w dłoni. Oto współczesna bajka o Rafale Olbińskim. Bajka, która miała mieć swój początek w zupełnie innym miejscu. Jako uczeń liceum plastycznego w Kielcach marzył o artystycznym życiu w stylu la boheme, o&nb
Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
reklama