Zdjęcie pojawia się w artykule:
Dom marynistyczno-szwedzki
Stylowe i przytulneJestem z Ursynowa i przyzwyczaiłam się do południa Warszawy – Kasia wyjaśnia wybór miejsca. Gdy razem z mężem zaczęli szukać domu, trafili na położone w tych okolicach osiedle. – Przeszłam się na spacer z koleżanką i strasznie mi się spodobało, bo było jakoś inaczej. Dziś mówi, że może ta „inność” wynikała z koloru domów: pomalowane na biało-niebiesko przywodziły na myśl francuskie miasteczka. Jak we francuskim miasteczku Skojarzenie jak
Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
reklama