Zdjęcie pojawia się w artykule:
Drewniak z francuskim wnętrzem
Stylowe i przytulneDwieście kilometrów od krzykliwego miasta, kilka kroków od plaży. W ciszy, którą czasem mąci śmiech przyjaciół. Nie wiedziałam, że chcę mieszkać za miastem, dopóki się nie zjawiłam nad jeziorem Pluszne – opowiada gospodyni. – A wszystko zawdzięczam szczęśliwemu zbiegowi okoliczności. Któregoś razu mój brat pojechał w podróż służbową do Olsztyna. Tak mu się spodobała okolica, że zadał sobie pytanie: „Co ja w ogóle robię w Warszawie?”. Nie minęło
Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
reklama
Polecane produkty:
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej