Zdjęcie pojawia się w artykule:
Farma pełna pięknych staroci
Stylowe i przytulneXII-wieczną farmę Andrée Leblanc znalazłyśmy w... Brukseli. Tam na Rue de la Reine, w antykwariacie pełnym szlachetnie obdrapanych staroci kupiłyśmy lampę z resztek antycznej kolumny. Weronika poprosiła o przysłanie jej do Warszawy. A... Pologne... – roześmiała się sprzedawczyni. – Ta lampa przywędrowała tu od was! O świcie do antykwariatu Andrée Leblanc od dzieciństwa uwielbia starocie. Gotowa jest wstać przed świte
Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
reklama