Zdjęcie pojawia się w artykule:
Graficzny dom Agaty Budny-Ciszewskiej
Atelier artystówDzięki Mazurom Agata trafiła do artystycznej szkoły i nauczyła się tworzyć grafiki. Tylko tak mogła zachować podpatrzone mazurskie krajobrazy. Odkąd pamięta, każde wakacje spędzała na łódce razem z rodzicami, siostrą i bratem. A zimą w rodzinnym domu w Ostrołęce ciągle śniła jej się Kraina Wielkich Jezior z setkami żagli na wodzie. Nieustannie je rysowała. – Wygląda na to, że do Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie poszłam przez Mazury – opowiada Agata Bud
Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
reklama