Zdjęcie pojawia się w artykule:
Ceramiczny gaj
Stylowe i przytulneJakby zleciały się z całej okolicy i obsiadły pracownię. Mają różne dzioby, jedne są grubsze, inne drobne, ale bez wyjątku poczciwe – ceramiczne ptaki Ewy i Jacka Budzowskich. Pierwszy ptaszek, którego ulepiłam, nie wyglądał dobrze. Potem drążyłam temat i każdy następny był lepszy – opowiada Ewa o tym, jak dwie kulki gliny powoli nabierały właściwych proporcji. Zaczęła je robić, gdy synek Igor skończył dziewięć miesięcy. Więc zgł
Czytaj dalej
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
reklama
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej