Zdjęcie pojawia się w artykule:
Spontaniczne malowanie Mariusza Krawczyka
Artyści
Ciągle jeszcze to przeżywam – mówi Mariusz Krawczyk. Kilka dni wcześniej próbował namalować muzykę. Było to wydarzenie bez precedensu. Krawczyk, artysta wystawiany (i doceniany) m.in. w Warszawie, Budapeszcie, Kolonii, Brukseli i Frankfurcie nad Menem, zwykle tworzy w samotności. Unika nawet plenerów, bo przeszkadzają mu przypadkowi przechodnie. Swoje najnowsze dzieło krakowski artysta namalował jednak w czasie koncertu zespołu Max Klezmer Band w Małopolskim Ogrodzi
Czytaj dalej