Zdjęcie pojawia się w artykule:
Ogród zadumany
Ogrody małe i duże
Kiedyś ogród Marzenny przypominał księżycowy krajobraz. Dziś po hałdach ziemi nie ma śladu, a chwasty przegoniła zaborcza wisteria.
Kiedy Marzenna zadzwoniła po raz pierwszy do Ewy Najder, architektki krajobrazu, sytuacja nie przedstawiała się kolorowo: wysokie chwasty, przeorana ziemia, a przed wejściem do domu – ogromna betoniarka. Ta ostatnia długo jeszcze była punktem orientacyjnym. Wystarczyło powiedzieć: „To drzewko powinno rosnąć n
Czytaj dalej