Zdjęcie pojawia się w artykule:
Jerzy Pilch szczerze o swoim domu i życiu
Znani i lubiani w domu
Zapisywałem tony papieru, raczyłem się koniakiem, biurko setki razy przestawiałem, przebierałem się nieustannie. Kiedyś pisanie wymagało wysiłku, dziś to nawyk – opowiada Jerzy Pilch.
Czytaj dalej