Zdjęcie pojawia się w artykule:
Ciemierniki oprószone szronem
Ogrody małe i duże
Gdy się bardzo czegoś chce, nie może się nie udać! John Massey jako mały chłopiec, zamiast ganiać z rówieśnikami, całymi dniami przesiadywał w ogrodzie dziadka. – Tak wyobrażałem sobie raj: jako krainę pełną pachnących kwiatów i świergoczących ptaków – opowiada. – I od małego przekonywałem wszystkich, że jak dorosnę, będę miał jeszcze piękniejszy. Słowa dotrzymał. W dużej mierze ogród wnuka to zasługa dziadka, który zdradził mu swoje ogrodnicze tajemnic
Czytaj dalej