mieszkanie w stylu nowojorskim

Dyskretny urok elegancji – mieszkanie w stylu nowojorskim z przeszklonym salonem na dachu

Stylowe i przytulne

Iwona marzyła o mieszkaniu, w którym dobrze się odpoczywa. Postawiła na nowojorski styl – ponadczasowy, przytulny, z odcieniami starego złota.

reklama

Dom powinien być oazą przytulności i spokoju, miejscem, w którym można odetchnąć od intensywnej pracy i życia w biegu – mówi Iwona. – Ja lubię wnętrza w stylu nowojorskim, oglądam ich mnóstwo na Instagramie. Są eleganckie i spokojne, zwłaszcza te w wydaniu klasycznym: mają ciepłe, stonowane kolory – beż, szarości, granat i dyskretne złote dodatki. Do tego na ścianach sztukaterie, za którymi przepadam, bo dodają klimatu i ciepła. Wspólnie z mężem, Wojtkiem, wiedzieliśmy, że takie właśnie będzie nasze nowe mieszkanie.
 

Kominek to tylko dekoracja, ale jakże nastrojowa. Na portalu można porozstawiać i zapalić świece, by cieszyć się żywym ogniem.

Dyskretny urok elegancji – mieszkanie urządzone w stylu nowojorskim

Na zakup dużego, dwupoziomowego apartamentu na ostatnim piętrze z prywatną windą zdecydowali się w zasadzie od razu. – Miało piękną „szklarnię” na górze, z której wychodzi się na ogromny taras na dachu. Widok z niego jest niesamowity – na las i klasztor na Bielanach w oddali – opowiada Iwona. – Spodobało nam się również to, że mieszkanie – ta część na dole – ma ponad 3 metry wysokości, co rzadko zdarza się w nowym budownictwie. Dzięki temu przypomina wnętrza w starej kamienicy, w której zawsze chciałam mieszkać.

– Ten projekt był sporym wyzwaniem, bo apartament zaplanowany przez dewelopera miał niefunkcjonalny rozkład. Jego zmiana przypominała układanie skomplikowanych puzzli – śmieje się Ida Mikołajska z Mikołajskastudio, pracowni, która zaprojektowała wnętrze, a potem urządziła je po ostatnie detale. By spełnić marzenia właścicieli o wygodnym mieszkaniu w nowojorskim stylu, trzeba było poprzestawiać sporą część ścian. Na miejscu pozostały właściwie tylko te w dwóch sypialniach – właścicieli i ich nastoletniego syna.

– Na pierwszy ogień poszły salon i wejście. W pierwotnym planie do części dziennej wchodziło się wprost z... windy, co nie było zbyt fortunnym rozwiązaniem, bo zabierało miejsce w i tak niedużej części dziennej. Zaprojektowaliśmy więc korytarz ze sztukateriami, który jest zapowiedzią tego, c czeka nas w dalszej części mieszkania. Powiększyliśmy przestrzeń wspólną, likwidując jeden pokój, bo to tu rodzina spędza najwięcej czasu. Mimo to salon wciąż bardziej przypominał salonik, dlatego w „szklarni” na górze zaplanowano drugi – z dużą kanapą i telewizorem, szafką na planszówki w schodku pod oknem – idealny do odpoczywania.

Drewniany Stół Avangarde z polskiej manufaktury Miloni, miloni.pl, sztukaterie Orac Decor, lampy wiszące i kinkiety Eichholtz, krzesła Domartstyl, stolik Aldesso, dywan i materiał, z którego uszyto rolety – Fargotex. Podłoga: parkiet Hajnówka, wazon w paseczki i wzorzysta poduszka z Decoratore.pl.

mieszkanie w stylu nowojorskim
Poduszki złote ze sklepu Poduszkowcy.pl, wazon kwiecisty z Decoratore.pl, dywan carpet decor, lampa stojąca kutek mood
Największą ozdobą sypialni są żyrandol i pikowany zagłówek. Drzwi do łazienki mogą „zniknąć” – gdy się je zamknie, wyglądają jak fragment ściany.

Elegancka i wygodna sypialnia w stylu nowojorskim z pomysłowo ukrytymi drzwiami do łazienki

Udało się też spełnić dwie inne prośby właścicieli. – W sypialni dzięki przesunięciu drzwi zmieściła się wielka szafa, długa na 4,5 metra i wysoka od podłogi do sufitu, która z powodzeniem zastępuje garderobę. By ogromny mebel nie przytłaczał pomieszczenia, ma ażurowe, lekkie fronty. W sypialni zrobione zostało też przejście do łazienki, efektownie zamaskowane sztukateriami licującymi je ze ścianą. Wcześniej wchodziło się do niej z korytarza. – Choć łazienka jest mała, kompaktowa, udało się w niej zmieścić wolnostojącą wannę, marzenie właścicielki. Znalazłam niewielki model i ustawiłam ją pod skosem, by wokół było dość przestrzeni.
 

Mieszkanie w stylu nowojorskim – przytulny i ponadczasowy wystrój wnętrza

Gdy wszystkie ściany i drzwi były już na swoim miejscu – pozostało wykończenie apartamentu. Dzięki precyzyjne dobranym detalom wnętrze jest bogate, ale stonowane. – Mamy tu dosłownie kilometry sztukaterii, są jednak delikatne, by nie przytłaczały. Zdobią ściany we wszystkich pokojach, łazienkach, na klatce schodowej i w korytarzu – tłumaczy Ida Mikołajska. – W połączeniu z kolorami – ciepłym beżem z szarością, szarym granatem, gołębimi odcieniami – sprawiają, że wnętrze jest wysmakowane i przytulne. Z największą starannością zostały dobrane najmniejsze nawet detale – jak na przykład złote dodatki: lampy, kinkiety, baterie łazienkowe i uchwyty. Nie biją żółtym blaskiem, wszystkie są w tej samej szlachetnej tonacji – starego złota.



– Taki klasyczny look jest ponadczasowy i opiera się wszelkim modom – podkreśla projektantka. Eleganckie są też ciemna dębowa podłoga ułożona we francuską jodłę oraz posadzka w łazienkach ze spieków przypominających marmur. – Chyba najbardziej ekstrawagancka jest łazienka dla gości. Chcieliśmy, by różniła się od tej drugiej, prywatnej – mówi Iwona. – Spieki podobne do czarnego marmuru, wyrazista tapeta ze złotym wzorem, przygaszone światło sprawiają, że ma artdecowski klimat. Jest wyrafinowana, ale ma w sobie też spokój, który cechuje całe wnętrze naszego mieszkania.

Projekt wnętrza: Pracownia Mikołajskastudio, mikolajskastudio.pl
 

Marzysz o tym, by urządzić mieszkanie w stylu nowojorskim? Zainspiruj się aranżacjami:


Tekst: Agnieszka Wójcińska
Stylizacja: Magdalena Chudkiewicz 
Zdjęcia: Yassen Hristov

PODANE LINKI TO WSPÓŁPRACA REKLAMOWA