To wnętrze sprzyja relaksowi! Mieszkanie w stylu boho jest pełne naturalnych materiałów i inspiracji z podróży
Stylowe i przytulneSporo boho, parę rustykalnych akcentów i ciut dalekowschodnich inspiracji. Ten dwupiętrowy apartament to trochę wspomnienie z dzieciństwa, trochę echo dalekich podróży, ale przede wszystkim miejsce, w którym można porządnie odpocząć.
W moim domu jest dobra energia, wszyscy znajomi i goście tak twierdzą – cieszy się właścicielka krakowskiego apartamentu. Energia to ważne słowo dla kogoś, kto podróżował do Indii, interesuje się buddyzmem i hinduizmem, od dawna ćwiczy jogę i nawet ma uprawnienia do jej nauczania, a jednocześnie prowadzi z sukcesem duży biznes. – Potrzebowałam azylu, który pomoże mi odpocząć i oderwać się od tego, co robię na co dzień – opowiada Gabriela. – A także przypomni o miejscach, w których dobrze się czułam i przeżyłam coś fajnego.
Dwupiętrowe mieszkanie w stylu boho stworzone do odpoczynku
Gabriela wybrała 120-metrowy apartament na dwóch poziomach bliźniaka, leżący niedaleko wylotówki na Zakopane. Obok rzeka Wilga, lasy i tereny zalewowe – bliski kontakt z naturą zapewniony. Projekt wnętrza powierzyła pracowni Mikołajska Studio. – Miało być naturalnie i jak najbardziej relaksująco – opowiada projektantka Ida Mikołajska. – Gospodyni chciała się poczuć trochę jak na wakacjach, mieć przestrzeń, by zapraszać znajomych i być blisko nich.
Oryginalny układ pomieszczeń został nieco zoptymalizowany, ale z powodów konstrukcyjnych dużo zmian wprowadzić się nie dało. Na pierwszym poziomie są salon, wielka kuchnia z jadalnią i mała garderoba oraz łazienka. Wewnętrzna klatka schodowa prowadzi na drugi, gdzie znajduje się sypialnia, duża garderoba, gabinet i druga łazienka.
– Początkowo we wnętrzu miało być o wiele więcej kolorów, ale z czasem zredukowałyśmy paletę – mówi projektantka. – W końcu stanęło na bieli, delikatnych beżach, odcieniach zieleni w kuchni i łazience. Apartament utrzymany jest w kolorach ziemi – to zestaw, który dobrze sprawdza się we wnętrzach. Tym bardziej że wszystko miało być tłem dla osobistych drobiazgów i pamiątek z podróży właścicielki – dodaje Ida Mikołajska. – Lubię naturalne materiały, one poprawiają energię w mieszkaniu, pozwalają zachować kontakt z naturą – dodaje Gabriela.
Zobacz też: Jak łączyć różne style w aranżacji wnętrz? Miks stylów boho glam i industrialnego pod jednym dachem
Wnętrze w stylu boho, ale z rustykalnymi elementami
W jadalni wisi duży wiklinowy żyrandol, kredens przywodzi na myśl Prowansję, a w kuchni na suficie są położone drewniane belki. Czysto dekoracyjnie, bo nie mają żadnej funkcji nośnej.
Gabriela wyjaśnia, że potrzebowała trochę polskości, stąd też i na ścianach cegła licówka przywołująca wiejski czy małomiasteczkowy klimat. Drewniany stolik przed kominkiem właścicielka wybrała specjalnie, bo osadzony jest na metalowych elementach torów kolejowych, a jej dziadek był kolejarzem. Żeby przełamać tę rustykalną prostotę, wazony i lampy z lat 60. i 70. dodają apartamentowi elegancji.
Otwarta przestrzeń na dole sprzyja życiu towarzyskiemu. Gdy przyjaciele siedzą na kanapach, a ona w kuchni przygotowuje coś wegetariańskiego, łatwo być razem i podtrzymać rozmowę.
Zobacz inspiracje, które sprawdzą się we wnętrzach boho:
-
Boho dodatki do domu – sposób na przytulne i efektowne wnętrza
-
Huśtawki do pokoju – pomysły na ławeczki oraz fotele wiszące do domu
-
Modne kilimy i makramy na ścianę – 10 najpiękniejszych dekoracji, które ocieplą wnętrza
Wystrój sypialni boho zainspirowany wakacjami na Bali
Górna kondygnacja to część prywatna. Sypialnię śmiało można nazwać wakacyjnym wspomnieniem z Bali. Według Gabrieli to był jej najfajniejszy wyjazd. Odmienna kultura, uśmiechnięci ludzie. Czas zwalnia, nikomu się nie śpieszy, można podziwiać świat albo medytować. Stąd też komoda w stylu balijskim, dużo zieleni (rozrosła się strasznie od czasów robienia sesji), posążek buddy, który dostała w prezencie. No i lampa-małpka, bo każdy, kto był na Bali, spotkał się ze zwierzakami.
Gdy Gabriela wraca z pracy, włącza sobie mantry albo smooth jazz – zależy od nastroju. Odpala kadzidło palo santo albo szałwię. Zanurza się w dużej wannie z hydromasażem. Ćwiczy jogę. Albo maluje, przede wszystkim to, co zaobserwowała czy przeżyła w podróżach. Aktualnie na sztalugach stoi płótno przedstawiające postać Pachamamy, zainspirowane wyprawą do Boliwii i Peru. Jej poprzedni obraz przedstawia stylizowany portret Mirabai, średniowiecznej indyjskiej poetki. – Gdy jestem na warsztatach, to maluję dużo, ale w domu powstają może trzy czy cztery obrazy rocznie – opowiada gospodyni. Ale najważniejsze, że malowanie ją relaksuje i przypomina czas spędzony w odległych krajach. A potem? Cóż, trzeba wrócić do pracy i obowiązków. Ale dom z jego dobrą energią zawsze na nią czeka.
Zobacz więcej zdjęć tego apartamentu w stylu boho w galerii
Projekt wnętrza: Pracownia MikołajskaStudio, mikolajskastudio.pl
Tekst: Stanisław Gieżyński
Zdjęcia: Kuba Dziedzic (wnetrzakrakow.pl)
Stylizacja: Kasia Sosenko