Eleganckie mieszkanie w morskiej zieleni, turkusach i złocie – to wnętrze urządzono w nowoczesnym i wytwornym stylu

Eleganckie i funkcjonalne mieszkanie z nutą glamour

Kiedy patrzymy na to wnętrze, trudno nam sobie wyobrazić, że znajduje się w czteropiętrowym bloku na warszawskich Kabatach. Fakt, 150 metrów kwadratowych robi swoje, ale przede wszystkim wrażenie robi styl, w jakim je urządzono. Właściciele mieszkania to młoda para z trójką dzieci, której zależało na funkcjonalności i elegancji przyszłego domu, dlatego o pomoc w zaprojektowaniu wnętrz poprosili architektkę Agnieszkę Ludwinowską. 

– Co do stylistyki, najważniejsza instrukcja brzmiała: ma się pojawić turkus i złoto – wspomina architektka. – Właścicielka lubi zdecydowane barwy, nie waha się mieszać rozmaite wzory i tekstury. Mieszkanie miało być „kolorowe ze złotą posypką". Mogłyśmy więc sobie trochę poszaleć.
 

Ciekawe rozwiązanie – cokoły zlicowane ze ścianą

W pierwotnym planie mieszkania architekta musiała zmierzyć się z nagromadzeniem małych pomieszczeń. Aby przestrzeń nabrała oddechu, niektóre ściany musiały zostać wyburzone. – Są w tym mieszkaniu dwa autorskie elementy, które zawsze stosuję we wnętrzach mówi Agnieszka Ludwinowska. – Pierwszy to drzwi sięgające sufitu i wykonywane na zamówienie. W tym wypadku mają około 280 cm wysokości. Drugi element to cokoły zlicowane ze ścianą. Zwykle projektuję takie o wysokości 20 cm, ale tutaj właścicielka chciała mieć 10-centymetrowe. Są wykonane z gresu i wkuwane w ścianę. To bardzo praktyczne rozwiązanie. Po pierwsze – nie trzeba tych listew z czasem wymieniać, a po drugie – zwyczajnie nie zbierają kurzu, bo nie wystają poza obrys ściany. Są odporne na uderzenia, co ma znaczenie, kiedy na przykład w domu są dzieci. Takie cokoły nie niszczą się na narożnikach np. od uderzeń hulajnogą czy intensywnych zabaw. Tutaj gres ma tylko 6 mm głębokości, więc aby zlicować go ze ścianą, wystarczyło skuć trochę tynku.

Zobacz też: Apartament Dagmary Iwańskiej to mieszkanie i showroom w jednym. Na 87 m2 architektka połączyła elementy stylu glamour i francuskiej kamienicy
 

Ekskluzywny look, czyli złoto i gres przypominający marmur

Najbardziej wyrazistym wzorem w mieszkaniu jest imitujący marmur gres o bogatym żyłkowaniu. Łączy biel, czerń i akcenty złota, czyli kluczowe dla całego mieszkania barwy. Agnieszka wybrała płyty z kolekcji Symphony marki Florim – to jeden z jej ulubionych gresowych deseni.

Złoto jest zdecydowanym leitmotivem tego mieszkania – od połyskujących detali wyposażenia po złocistą ścianę nad blatami kuchennymi. Ta wyłożona jest szkliwionymi płytami ceramicznymi, w których zatopiono prawdziwe płatki złota. Złociste są także lampy, z których najbardziej spektakularna jest ta wisząca nad stołem jadalnym, stworzona w słynnej włoskiej manufakturze Catellani & Smith.

Dębowy stół w jadalni wykonano na zamówienie, dookoła są wygodne krzesła Cherry polskiej marki Iker. Po bokach witrynki z zadymionym szkłem znajdują się dwie szafki: po prawej jest ukryty barek z turkusowym wnętrzem, a po lewej ekspres do kawy. Na podłodze ułożono parkiet Cafe Latte marki Hajnówka.
 

Stefa wypoczynkowa salonu w morskich odcieniach

Naprzeciwko telewizora, wkomponowanego w specjalnie zaprojektowaną zabudowę stanęła kanapa, której nie znajdziemy w katalogach producentów mebli. Została bowiem „uszyta na miarę" u lubuskiego tapicera. Ma zamontowany elektryczny mechanizm, który pozwala ją rozłożyć – wygodzie sprzyjają wysuwane zagłówki i siedziska. Dodatkową atrakcją strefy wypoczynku w salonie jest wiszący fotel. Te dwa meble wraz z różnej wielkości stolikami kawowymi tworzą wygodną przestrzeń relaksu, któremu sprzyjają też kojarzący się z wodą turkusowy kolor (tapicerka sofy, tapeta, dywan) oraz obfitość żywych roślin w doniczkach – egzotycznych kwiatów i palm. Zjawiskowa tapeta na ścianach w salonie imituje prążkowaną szybę pochodzi z firmy Inkiostro Bianco.

Garderoba łączy elegancję z wygodą i nawiązuje do całej kolorystyki domu – złamanej bieli z odcieniami złota. Ciekawym rozwiązaniem jest zintegrowanie zabudowy szaf z wygodną szeroką toaletką. Ubrania zamknięte są za frontami z dymionego szkła – ułatwiają odnalezienie właściwego ubrania.

Przeczytaj też: To bardzo kobiecy apartament! Eleganckie wnętrza urządzono w pudrowym różu i złocie
 

Sypialnia i łazienka pod palmami  

Urządzając sypialnie, Agnieszka najczęściej projektuje do nich także łóżka i tak było w tym wypadku. Pewnym osobistym rysem sypialni małżeńskiej jest tutaj dekoracyjna i efektowna tapeta z motywem palmy. – Muszę przyznać, że to jeden z moich ulubionych wzorów tapet i taki sama ma u siebie w domu – przyznaje architektka, która dla wzmocnienia całościowego efektu ozdobiła tapetą także łazienkę.

Tapeta z palmami ma kontynuację na ścianie przy prysznicu, tyle że w wersji nieprzemakalnej. Zjawiskowo prezentują się obie łazienki w ursynowskim mieszkaniu. Tutaj też ma miejsce pewna kontynuacja – marmurowego gresu z kuchni. Wypełnia podłogi, ściany oraz blaty pod umywalkami. W łazience dzieci są nawet, dla urozmaicenia, zastosowane dwa odcienie płyt gresowych – biała i błękitna. Oba wnętrza rozświetlone designerskimi lampami dowodzą, że szyk i elegancja obowiązują w każdym zakamarku domu.
 

Projekt wnętrza: Agnieszka Ludwinowska, ludwinowska.pl
Instagram: @arch.agnieszka.ludwinowska

Tekst: Beata Majchrowska
Zdjęcia: Budzik Studio