eleganckie i przytulne wnętrza w szarościach i błękitach

Dom miłośniczki Nowego Jorku – eleganckie, lekkie i przytulne wnętrza w szarościach i błękitach

Stylowe i przytulne

Marzenia się spełnią, jeśli się im pomoże. Karina swój przyszły dom wypatrzyła… w kinie i znalazła projektantkę, która fantazje zamieniła w rzeczywistość. Teraz mieszka jak bohaterki ulubionych amerykańskich filmów.

reklama

Przytulnie, z dala od miasta, ale z łatwym dojazdem – takiego domu szukali Karina i Bartek. Zadanie mieli ułatwione, bo na co dzień budują domy dla innych – prowadzą własną firmę deweloperską. I właśnie na jednym z takich kameralnych osiedli, które stawiali, zarezerwowali 140 metrów dla siebie i synka Maksia.

Decyzja zapadła szybko, bo w Wirach pod Poznaniem mieszka rodzina Bartka, a niedługo dołączą także rodzice Kariny, którzy zakochali się w tym miejscu. – Nie ukrywam, że trochę z myślą o nas wybraliśmy tę działkę na naszą kolejną firmową inwestycję. A poza tym jest tu po prostu pięknie – cisza, spokój mnóstwo zieleni, bo domy otacza Wielkopolski Park Narodowy – opowiada Karina. – W gratisie dostaliśmy wspaniałych sąsiadów. Skoro cały czas się z nami przyjaźnią, to chyba dobrze im się mieszka w domach, które od nas kupili – śmieje się. Szczęście im sprzyjało – skoro wymarzony dom już mieli, to jego urządzenie też pójdzie jak z płatka – pomyśleli. A jak ma wyglądać, wiedzieli już od dawna.

Zobacz też: Elegancko, lekko i przytulnie – pastelowy błękit i złote akcenty w klasycznych wnętrzach
 

Elegancki i przytulny dom miłośniczki Nowego Jorku

Karina uwielbia Nowy Jork i zna wszystkie filmy, w których… gra to miasto. „Hannah i jej siostry”, „Manhattan”, „W deszczowy dzień…” – Woody Allen jest u nas częstym gościem – żartuje. Najbardziej lubi jednak wracać do „Lepiej późno niż później” – Nancy Meyers. Akcja tego filmu toczy się w letniej posiadłości nad oceanem – niektórzy twierdzą, że piękne wnętrza amerykańskiej willi zapoczątkowały u nas modę na styl hamptons. Jasne, pełne światła, miękkich rozłożystych kanap, klasyczne i eleganckie, ale równocześnie lekkie i przytulne… oczarowały także Karinę. – Za każdym razem, kiedy żona oglądała ten film, wzdychała, że tak właśnie chciałaby mieszkać – opowiada Bartek. I w końcu jej marzenie się spełniło. A pomogła w tym Katarzyna Fanajło, architektka wnętrz z Zielonej Góry, polecona przez przyjaciółkę.

 – Weszłam na Instagram Kasi i już wiedziałam, że jest osobą, której szukam – wspomina Karina. – Jej kobiece i wysmakowane realizacje od razu przypadły mi do gustu. Z pierwszego spotkania projektantka wyjechała z pakietem inspiracji pod pachą, by po kilku tygodniach wrócić z gotowym projektem. – Oboje z mężem zakochaliśmy się w jej wizji. Kasia nie pominęła niczego. Mało tego, miałam wrażenie, że wyprzedza moje myśli i marzenia. W ciepłych, ponadczasowych wnętrzach już widzieliśmy oczami wyobraźni naszą rodzinkę i znajomych.

Karina szukała mebla, który podkreśliłby styl salonu i znalazła narożnik Belavio – befame.com. Sofa ma miękkie, pikowane siedziska, finezyjne marszczenia, zewnętrzne przeszycia i wysokie metalowe nóżki. Wymarzony mebel dla poszukujących designerskich rozwiązań i nieznoszących nudy.

Szafka rtv Fryderyka oraz kredens Leokadia zostały wykonane przez polską firmę meblarnia.com.pl. Te meble to połączenie klasyki i nowoczesności – eleganckie, stylowe i praktyczne. Udało się je dopasować do stołu jadalnego i biblioteki. Dzięki nim salon zyskał więcej przytulności.

szaro niebieski salon
Brak górnych szafek sprawił, że kuchnia wydaje się większa. Nad blatami ułożona została mozaika w kształcie rybiej łuski – świetlisty błękit ładnie podbija kolor stonowanych, wpadających w szarość mebli.

Wnętrza rozświetlone jasnymi kolorami

Karina kocha jasne kolory, które pięknie rozświetlają dom. Ciepłe szarości okazały się ponadczasową bazą – nie opatrzą się i nie znudzą. Na ich tle wybija się niebieski, w różnych tonacjach. – To był pomysł Kasi. Początkowo bałam się, czy nie będzie zbyt dominował – teraz widzę, jak cudownie ożywia stonowaną aranżację. Wkrótce miało też się spełnić kolejne marzenie Kariny i Bartka – w trakcie wykańczania domu okazało się, że niebawem na świecie pojawi się ich córeczka Zosia.

– Z pomocą Kasi nadzorowałam ekipę remontową, żeby zdążyć przed porodem. Prace dodatkowo utrudniała pandemia, ale koniec końców udało się. Zosia przyszła na świat równo tydzień po przeprowadzce. W ostatniej chwili panie zdążyły jeszcze zmienić przeznaczenie pokoju – z gościnnego na dziecięcy. – Po wyjściu ze szpitala wróciłyśmy z Zosią do wymarzonego, pachnącego nowością domu, w którym czekali na nas Bartek z Maksiem. A jednak marzenia się spełniają!

Zobacz więcej zdjęć z sesji tego przytulnego domu w galerii

Projekt wnętrza: Katarzyna Fanajło
FANAJŁO HOME DESIGN DECOR
tel. 532 31 32 33, fanajlo.pl
kasia@fanajlo.pl

Architekturę wnętrz studiowała na ASP i w Instytucie Sztuki, dlatego w jej projektach widać oko architektki i artystki. Potrafi połączyć surowy loft z odrobiną klasycznej elegancji, złagodzić nowoczesność elementami japandi czy przytulnego farmhouse. Projektuje w wielu stylach wnętrza wygodne, pełne światła i dobrej jakości materiałów – zawsze krojone na miarę. Latem zapalona biegaczka, zimą snowboardzistka. Kocha szkło, ceramikę i analogowe zdjęcia.

TEKST: Joanna Kornecka
ZDJĘCIA: Monika Filipiuk-Obałek 
STYLIZACJA: Eliza Mrozińska

PODANE LINKI TO WSPÓŁPRACA REKLAMOWA