
Szykowny azyl – elegancki i kobiecy apartament w stylu modern classic z tapetą na suficie
Stylowe i przytulneStyl modern classic z nutą amerykańskiej ekstrawagancji – oto krakowski apartament mieszkającej za oceanem właścicielki, która uwielbia powracać do miasta ze studenckich lat. W tych szytych na miarę wnętrzach czuje się bardzo szczęśliwa.
Blisko dwa lata trwały poszukiwania apartamentu dla Jagody. Poprzeczka zawieszona była bowiem wysoko – miało być blisko Starego Miasta i Plant, najlepiej w starej kamienicy z wysokimi sufitami, z dużym metrażem i miejscem garażowym. W poszukiwaniach pomagała jej pani Agnieszka, agentka nieruchomości, a doradzała – zaprzyjaźniona architektka wnętrz Karolina Perih-Kamecka ze studia Perihdesign, z którą właścicielka współpracuje od lat przy projektach, głównie inwestycyjnych, w Polsce i za oceanem.
Jagoda mieszka na stałe w Stanach Zjednoczonych – kiedyś w Chicago, obecnie na Florydzie. Do Krakowa, gdzie studiowała, ma wielki sentyment i właśnie tam chciała mieć swoje „królestwo”. Przyjeżdża tu kilka razy do roku, aby odpocząć, spotkać się z rodziną i przyjaciółmi. – Wiele lokali obejrzałyśmy z Karoliną, ale zawsze miały jakieś minusy – wspomina. – Dopiero kiedy zobaczyłam to mieszkanie, zaraz od progu, ledwie otworzyły się drzwi, od razu poczułam, że to coś dla mnie. Mocno podziałało na moją wyobraźnię i wiedziałam z miejsca, że ma potencjał.
Zobacz też: Elegancki i wygodny dom urządzony w stylu modern classic – królują w nim biel, czerń i błękitne dodatki
Szykowny azyl – elegancki i kobiecy apartament w stylu modern classic
– Życie w Ameryce przyzwyczaja do większych przestrzeni. Tam mieszka się w dużych domach, wnętrza mają „oddech”. I myślę, że Jagoda chciała taki efekt osiągnąć w krakowskim apartamencie – wspomina Karolina. – Chciałyśmy podkreślić przestronność pomieszczeń, nie wprowadzać dodatkowych podziałów, choć teoretycznie byłoby możliwe na przykład stworzenie większej liczby sypialni. Tutaj, na ponad 200 metrach kwadratowych, są tylko dwie – master bedroom i gościnna. No, przyznam, że podeszłyśmy do tego projektu z pewną nonszalancją, trochę szastałyśmy tymi metrami… – śmieje się.
Jagoda przy swojej sypialni ma dodatkowe pomieszczenie (nazywa je atelier) z biureczkiem, miejscem do wypoczynku i ze specjalną garderobą na… torebki i modowe dodatki.
Spektakularny jest także jej błękitny home office – bardziej kojarzy się z eleganckim salonem niż przestrzenią do pracy, a do tego kontrastuje z utrzymaną w jasnych kolorach resztą apartamentu. To pomieszczenie pełni też funkcję telewizyjnego salonu – telewizor został schowany za rozsuwanymi drzwiami.
Przeczytaj też: To bardzo kobiecy apartament! Eleganckie wnętrza urządzono w pudrowym różu i złocie





Efektowne sufity w mieszkaniu – z lustrami, tapetą i kasetonowymi podziałami
Styl francuskich kamienic był wyznacznikiem estetyki tego apartamentu. Jagoda marzyła o sztukateriach i sufitach, na których coś się dzieje. Akurat te ostatnie, z głębokimi kasetonowymi podziałami, bardziej przywołują amerykańskie rozwiązania, ale takie elementy jak dębowa podłoga ekskluzywnej marki Baront ułożona w jodełkę i wiele innych detali przywodzą na myśl paryski szyk.
– Jagoda chciała, by te jej wymarzone wysokie sufity były też zaskakujące, urozmaicone. Powiedziała mi: – Możesz z nimi szaleć. Dlatego np. w pokoju do pracy mamy przyklejone lustra, w atelier zaproponowałam tapetę z czaplami, a w sypialni głównej sufit jest rozrzeźbiony belkami, które tworzą kasetonowy układ. Robią niezwykłe wrażenie.
Spektakularne lampy, sztuka i elegancka szafa na wino w luksusowym apartamencie
Kolejnym spektakularnym elementem apartamentu są lampy częściowo sprowadzone ze Stanów. – To charakterystyczny, amerykański design, który trudno spotkać w ofercie polskich czy nawet europejskich sklepów – mówi Karolina.
– Choćby lampy nad stołem jadalnym w kształcie inspirowanym gałęziami jemioły. Ze Stanów przyleciały też niektóre meble, np. krzesła jadalniane w sukienkach z ekskluzywnej firmy Restoration Hardware. Jagoda ceni sztukę i ją kolekcjonuje. Część obrazów miała zgromadzoną z myślą o tym wnętrzu (oryginalny Salvador Dalí czy obrazy Michała Świdra), a niektóre – jak np. inkografie Łempickiej – zostały zakupione specjalnie do tego domu.
Stałym elementem we wszystkich domach, które urządza, są też szafy na wino. Ta jest jednak wyjątkowo widowiskowa – to rzemieślnicze dzieło metaloplastyka z dekoracyjną ramą i przeszklonymi drzwiami oraz biegnącymi od podłogi do sufitu stojakami na butelki. Wszystko według projektu Karoliny, która wzbogaciła ten mebel o skali mikropomieszczenia w tło – postarzane lustra. Dodają nastroju w krakowskim azylu Jagody, który, jak mówi architektka, jest przedłużeniem eleganckiej właścicielki...
Projekt wnętrza: Karolina Perih-Kamecka, Perihdesign, perihdesign.pl
Tekst: Beata Majchrowska
Zdjęcia: Tom Kurek
Stylizacja: Karolina Perih-Kamecka