Zieleń, gorseciki i natura – ten 130-metrowy apartament w Warszawie urzeka spokojem i pomysłowymi rozwiązaniami

Praktyczna i elegancka strefa wejściowa bez typowego holu

Po przekroczeniu progu wita nas jasna, elegancka przestrzeń, która jest zapowiedzią tego, co zobaczymy dalej. Aby powiększyć strefę dzienną zrezygnowano z typowego holu.

Uwagę przyciąga regał wkomponowany w okrągły słup. Na wykonanych przez stolarza półkach wyeksponowano dekoracyjne drobiazgi. Pojemna szafa-garderoba, która została sprytnie przytulona do regału, jest prawie niezauważalna. Ciekawe rozwiązanie stanowi ściana pomiędzy gabinetem a holem – za pomocą niedużego przeszklenia architektki sprytnie doświetliły strefę wejściową.

Salon, który sprzyja wypoczynkowi – stonowane kolory i naturalne materiały

Część dzienna składa się ze strefy wypoczynkowej, jadalni oraz kuchni. Naturalne drewno, miłe w dotyku tkaniny i stonowana kolorystyka (odcienie zieleni, beżu, biele, a także akcenty żółcieni oraz błękitu) wprowadzają kojącą atmosferę. Barwy dobrano tak, aby wnętrza i widoki za oknami tworzyły spójną całość.

Ciepłe kolory są także odniesieniem do słonecznej Toskanii, ojczyzny właścicielki. O rodzinnych stronach przypominają jej również meble i pamiątki przywiezione z Włoch, takie jak piękna komoda, która jest ozdobą salonu, kolorowy żyrandol, który zawisł nad kanapą oraz drewniany stolik kawowy w części telewizyjnej. 

Dwustronna sofa – mebel do relaksu i podziwiania widoków za oknami

W salonie stanęła dwustronna modułowa sofa, która pozwala na wykorzystanie walorów wyjątkowej lokalizacji apartamentu. Inwestorzy relaksując się mogą podziwiać widoki na Trakt Królewski. Nietypową sofę, jak i pozostałe meble tapicerowane według projektu architektek z pracowni Kanon Design wykonała firma Rafek Meble. – Ogromne okna rozciągają się od sufitu do podłogi i wychodzą nie na jedną, a na trzy strony świata. Dla właścicieli istotne było to, by nie zasłaniać widoków. Chcieli przez cały dzień obserwować tętniącą życiem Warszawę – podkreśla architektka Karolina Strojecka-Kwapisz.

We wnętrzu nie mogło zabraknąć sztuki. Większość obiektów należy do rodzinnych kolekcji właścicieli. Co ciekawe, to właśnie barwy obrazu, który zawisł w salonie (i wszechobecna roślinność za oknem) stały się impulsem do wyboru kolorystyki. Projektantki zainspirowane pięknym, nieoczywistym odcieniem zieleni uczyniły z niego motyw przewodni.

Rozkładany stół i wygodne krzesła w jadalni zachęcają, by przyjemnie spędzać tu czas w gronie znajomych. Granicę między kuchnią a częścią wypoczynkową wyznacza oryginalna wyspa w kształcie trapezu, w której jest mnóstwo miejsca do przechowywania. Drewniany parkiet przechodzi w gorseciki (płytki z kolekcji Butterfly firmy CE.SI.)

Pomysł na kuchnię – zielone fronty, modne obłości i gorseciki na podłodze

W kuchni architektki nie tylko pogodziły upodobania właścicieli, ale także za pomocą zaokrąglonych mebli rozwiązały problem nietypowego kształtu pomieszczenia. – Gięte fronty mebli kuchennych dopasowałyśmy do zastanych skosów, dzięki czemu trudna do zagospodarowania przestrzeń zmieniła się w wygodne i funkcjonalne wnętrze. Kolorystyka i ciepłe barwy nawiązują do rodzinnych, toskańskich stron właścicielki, a gorseciki na posadzce to umiłowanie klasyki i historii właściciela – tłumaczy Karolina Strojecka-Kwapisz.

We wnętrzu pojawiły się modne obłości, które dodają przestrzeni łagodności, oraz proste formy frontów w zielonym kolorze, za którymi ukryto niezbędne sprzęty. Ten sam odcień powtarza się na ścianach części wypoczynkowej zapewniając poczucie harmonii i spójności całej strefy dziennej. – Przemyślane rozwiązania, ponadczasowe kształty, staranny dobór kolorów, materiałów i faktur sprawiły, że powstała piękna przestrzeń, która na pewno szybko nie wyjdzie z mody – podsumowuje Magdalena Krupczak.

Zobacz też: Nowoczesne rozwiązania w luksusowym mieszkaniu w bloku – salon hi-fi i ściana malowana płynnym metalem

Przytulne sypialnie w wakacyjnych klimatach

Sypialnia właścicieli to prawdziwa oaza spokoju. Eleganckie, wygodne łóżko zostało zaprojektowane przez pracownię Kanon Design i wykonane przez firmę Rafek Meble. Dekoracyjne wezgłowie o miękkich liniach i w pięknym odcieniu zieleni dodaje mu wiele uroku. Obok znajduje się łazienka master, która, pomimo niewielkiego metrażu, zmieściła prysznic, wannę i sporo miejsca do przechowywania. Biel kafelków ocieplono jasnym drewnem. Kojące, ciepłe światło i naturalne materiały sprawiają, że ma się ochotę zostać tu jak najdłużej.

W sypialni gościnnej do ciepłych barw ścian dopasowano niebieskie wezgłowie. Błękit, piaskowy beż, naturalne materiały i zaokrąglone, przyjemne dla okna kształty sprawiają, że można się tu poczuć jak na wakacjach w słonecznej Italii. Łazienka przy sypialni gościnnej jest mała, ale bardzo wygodna. Szkliwione płytki powtarzają kolory sypialni, a do tego rozświetlają i optycznie powiększają niedużą przestrzeń.

Architektki pozwoliły sobie na najwięcej swobody projektując... toaletę dla gości. Zastosowały kolory, które pojawiają się w całym mieszkaniu, ale sięgnęły po ich ciemniejsze, bardziej nasycone wersje. – W projektowaniu toalet gościnnych zwykle można pozwolić sobie na więcej. Namawiamy naszych inwestorów, aby wyjść poza schemat. Tu domownicy i goście spędzają tylko chwilę, dlatego może być odważniej. Warto puścić wodze fantazji! – mówi Karolina Strojecka-Kwapisz.

Zobacz więcej zdjęć 130-metrowego apartamentu w galerii

Projekt wnętrza: Karolina Strojecka-Kwapisz, Magdalena Krupczak, kanondesign.com.pl

Opracowanie: redakcja
Stylizacja: Paulina Ramlau, Zdjęcia: mrok.studio