
W starej mleczarni – lubuski dom urządzony ze skandynawskim klimatem
Styl skandynawskiMocno skandynawski i odrobinę rustykalny, pełen dobrego wzornictwa i naturalnych tkanin – dom urządzony w dawnej mleczarni uwodzi przytulnością i spokojem.
Krowy, choć dyskretnie, nadal goszczą w tym wnętrzu, są na fajansowych talerzykach z Belgii, Holandii, Anglii i Niemiec umieszczonych na ścianie w jadalni oraz lnianym parawanie przy łóżku. Ale tego, kto zna historię domu Eli i Janusza, taki motyw dekoracyjny nie zdziwi.
Dom w stylu skandynawskim urządzony w dawnej mleczarni
Pniewo to niewielka wioska na zachodzie Polski znana przede wszystkim z Międzyrzeckiego Rejonu Uzbrojonego, czyli labiryntu tuneli z dworcami kolejowymi i halami, zbudowanymi przez Niemców w latach 30. kilkadziesiąt metrów pod ziemią. Gdy po wojnie tereny te przeszły w polskie ręce, tuż nad nimi inżynierowie zbudowali PGR, ale – co było rzeczą niespotykaną w kraju – na wzór poniemieckich folwarków. Odtworzyli kształt budynków i podobnie je rozmieścili. Przez lata w tym należącym do państwa gospodarstwie pracowali Ela i Janusz. Choć uprawa ziemi pochodzącej z budowy podziemnych fortyfikacji była trudnym wyzwaniem, oni rozwinęli świetnie prosperującą farmę, z hektarami pól uprawnych oraz sporą hodowlą zwierząt, w tym mlecznych krów.
Czasy się zmieniały i w latach 90. XX wieku Ela z Januszem wykupili część popegeerowskich budynków i przerobili je na dom oraz biura firmy ogrodniczej, którą prowadzi córka. W pozostałych nadal działa ich rolnicze gospodarstwo. W dawnej mleczarni – do której dobudowali klatkę schodową, bo wcześniej na górę wchodziło się po drabinie – urządzili miejsce do pracy i odpoczynku dla siebie oraz swoich gości. O zaprojektowanie wnętrza poprosili zaprzyjaźnioną pracownię Jam Kolektyw. – Zależało nam na stworzeniu naturalnego wnętrza, sprzyjającego relaksowi, dopasowanego do potrzeb właścicieli, którzy są starszymi ludźmi – opowiada projektantka Anna Olga Chmielewska.
> Zobacz też: Skandynawia ocieplona – wnętrza w stylu skandynawskim ocieplone dodatkami <

Skandynawskie wnętrza sprzyjające relaksowi
Ela kocha szlachetne tkaniny, a szczególnie len, dlatego pojawia się on w całym domu. Z tkaniny o grubszym splocie uszyte zostały zasłony, z przejrzystej – rolety, a z lnu z dodatkiem bawełny i sizalu duńska manufaktura Linie Design utkała dywany. Specjalnie do tego wnętrza. Także stojący przy łóżku parawan z motywem krów został zrobiony z lnu Güell Lamadrid. – Zaprojektowałyśmy go, by nadać intymności niewielkiej sypialni zaaranżowanej w części poddasza. Gdy zobaczyłyśmy len z błękitnymi krowami, od razu wiedziałyśmy, że wykorzystamy go we wnętrzach pniewskiej mleczarenki – tłumaczy Anna Olga Chmielewska.

Architektki z pracowni Jam Kolektyw zaprojektowały też zabudowy na poddaszu, garderobę, kuchnię i spiżarnię oraz część mebli. Pozostałe sprzęty i dekoracje wnętrz zostały starannie dobrane, wiele z nich pochodzi z niewielkich manufaktur.
Ela i Janusz bardzo lubią ręcznie robione przedmioty z duszą i historią, którym upływ czasu nadaje szlachetności. Cenią pracę ludzkich rąk i cieszą się, że mają w domu fotele z gładzonego drewna czy naczynia z ręcznie lepionej ceramiki.
Zobacz więcej zdjęć tego niezwykłego domu w stylu skandynawskim w galerii
Projekt wnętrza: Anna Olga Chmielewska, Jola Skóra, Agnieszka Warnowska, jamkolektyw.com
Tekst: Agnieszka Wójcińska
Zdjęcia: Jola Skóra / Jam kolektyw
Stylizacja: Anna Olga Chmielewska / Jam kolektyw