Inspiracjami do urządzenia tego 37-metrowego mieszkania z antresolą były postindustrialne wnętrza i scenografia teatralna

Jesteśmy w…

37-metrowym mieszkaniu w przedwojennej kamienicy, do której dobudowano kilka pięter i skrzydła. Budynek łączy w sobie starą tkankę ze współczesnymi elementami, takimi jak beton, żywice. Fasadę ocalono, a klatki schodowe potraktowano nowocześnie.
 

Co było w tym wnętrzu największym wyzwaniem?

Sporą część metrażu zajmował tutaj długi i wąski korytarz. Robił wrażenie, jakby do mieszkania, które w zasadzie było jednym pomieszczeniem, wchodziło się przez tunel. Wydzielona była tylko łazienka. Trudność polegała na tym, żeby w tej niedużej otwartej przestrzeni zmieścić wszystkie funkcje mieszkania dla singla – salon, jadalnię, miejsce do pracy i sypialnię. Na szczęście wysokość pozwoliła na zrobienie antresoli.
 

Jak została wykonana antresola?

To stalowa konstrukcja ze schodami z kratownic. Powstała według naszego projektu. Musiała spełniać parametry wytrzymałościowe, ale też dobrze wpasować się w przestrzeń – nie zabierać jej za wiele, być wygodną w użytkowaniu. Sypialnia na niej ma 165 cm wysokości, więc nie można się wyprostować, ale to jest głównie miejsce do spania, za to kuchnia pod nią nie straciła na wygodzie. Druga sprawa – antresola musiała mieć taką konstrukcję, żeby nie trzeba było budować słupów, nieładnych i zabierających miejsce. Główny jej ciężar przejmują ściany łazienki oraz ściany nośne mieszkania, w których została głęboko zakotwiczona.
 

Jakie inne nietypowe rozwiązania są w tej kawalerce?

Łazienka ma dwie wysokości. W części prysznicowej pełną – 3,4 m – i jest w niej świetlik doprowadzający światło z górnego poziomu; nad pozostałą częścią łazienki jest antresola z sypialnią. Przez ten świetlik zwieńczony szkłem zbrojonym można zajrzeć do prysznica. Szafki w kuchni, wykonane przez rzemieślników, mają nietypowe fronty i blaty ze stali walcowanej, nawiązują do konstrukcji antresoli. Walcowanie stali powoduje, że powstaje ciekawa powierzchnia o niepowtarzalnych wzorach. Tutaj pomalowana została matowym lakierem. Ciekawe jest oświetlenie. Wybraliśmy nie lampy, które zdobią, ale minimalistyczne, niewidoczne, takie, które kreują sceniczną atmosferę samym światłem. W końcu to dom aktora!
 

Aranżacja 37-metrowego mieszkania w stylu loftowym:

1. Długi i wąski korytarz w małym mieszkaniu

Większe niż standardowe drzwi przesuwne kamuflują wejście do łazienki. Pokrywa je patynowane, postarzane lustro, którego tafla dzięki odbiciom wizualnie poszerza bardzo długi i wąski korytarz. Współgra też ono z chropowatą strukturą betonu na ścianie.

2. Otwarty salon z miejscem do pracy

– Na wybór stylu loftowego największy wpływ miał mój pobyt w Mediolanie – mówi właściciel. – Mieszkałem przez kilka lat w lofcie i odwiedzałem takie miejsca, jak Fondazione Prada czy Pirelli Hangar Bicocca. Tam surowe poprzemysłowe przestrzenie służą eksponowaniu sztuki. W skali mikro chciałem stworzyć coś podobnego w swoim domu. – Inspirację do obudowania niezbyt ładnej ściany kominowej szkłem znalazłem w jednej z krakowskich restauracji – wspomina właściciel. – Powstał stalowy stelaż ze szkłem zbrojonym w środku. Podświetlony ledami pełni rolę gigantycznej lampy, a zarazem przypomina pofabryczne okno.

Właściciel chciał, by książki, które są dla niego ważne, miały nietypową oprawę. Stoją w strzelistych profilowych słupkach i wyglądają, jakby były ułożone jedna na drugą. Stalowe schody oparte są o drewniany podest z dębu szczotkowanego, który dodaje im lekkości – sprawiają wrażenie oderwanych od podłogi. Krzesła przy stole i fotel są z firmy Hay. Na biurku Normann Copenhagen stożkowa ceramika i kubek Andrzeja Mędrka oraz grafiki Bartłomieja Chwilczyńskiego.

Zobacz też: Soft loft – mieszkanie urządzone w ocieplonym stylu loftowym

3. Kuchnia urządzona w stylu loftowym

– Mamy w rodzinie takie powiedzenie: Dom zaczyna się budować od stołu – mówi właściciel. – Ten okrągły mebel z lat 50. Po dziadkach od razu zobaczyłem w tym wnętrzu. Naturalne drewno to tutaj ważny element, a kolejną inspiracją były scenografie do sztuki Krystiana Lupy „Plac bohaterów”, z szarymi ścianami, brązowymi meblami i dużymi fabrycznymi oknami. Od początku spodobały mi się w tym wnętrzu nieotynkowane ściany. Postanowiłem jedną z nich, przy oknie, zostawić z zielonymi zaciekami.

Kuchnia jest minimalistyczna, mało kuchenna – chodziło o to, by komponowała się z salonem. W zlewie oraz w łazience zamontowano nietypowe czarne baterie kuchenne o industrialnej, masywnej formie, przypominające elementy hydrauliczne (marka JEE-O, seria Soho). Architektki rozważały nawet zrobienie wylewek z autentycznych kształtek i rurek, ale ostatecznie stanęło na zakupie gotowych. Ściana pokryta została tynkiem imitującym beton.
 

4. Łazienka w małym mieszkaniu w stylu loftowym

W łazience, podobnie jak w innych pomieszczeniach, pojawiają się elementy podkreślające industrialny charakter całej kawalerki – szare, surowe ściany, szkło zbrojone, ciemne dodatki (wc i baterie), umywalka Moab 80 oraz kaloryfer jak z hali fabrycznej (Ribbon marki Terma). Lustro nad półką przy umywalce nadaje niedużej łazience głębię. Dla właściciela ważna była gra światłem niczym na scenie w teatrze. Dlatego wybrano soczewkowe lampy Erco, które pozwalają regulować wielkością okręgów padającego światła.

Zobacz też: Jak urządzić 40-metrowe mieszkanie w bloku? 

5. Sypialnia w małym mieszkaniu – pomysł na aranżację antresoli

Sypialnia ma 1,65 m wysokości i 11,6 m² powierzchni. Z tego względu nie zaplanowano tu klasycznego łóżka, tylko materac. Podłogę wykonano z płyt OSB. W rogu pod szafkami wiszącymi zamontowano specjalnie zaprojektowany świetlik, który wpuszcza dzienne światło do znajdującej się poniżej strefy prysznicowej w łazience. Obudowa składa się ze stalowej konstrukcji wypełnionej nieprzeziernym szkłem zbrojonym.

6. Artystyczne dekoracje w kawalerce urządzonej w stylu loftowym

– Właściciel mieszkał przez trzy lata w Mediolanie, ma doskonałe wyczucie dobrego designu i sztuki – mówi architektka Milenia Całka. – Wiedziałyśmy, że będzie chciał wypełnić wnętrze swoimi starannie wyszukanymi dodatkami, meblami z pchlich targów, pamiątkami rodzinnymi, dlatego stworzyłyśmy pasującą do tego, neutralną i surową bazę.

Projekt wnętrza:

Milenia Całka z pracowni MC Architektura Wnętrz, tel. 604 27 55 27, mileniacalka.com

Bożena Zaitz z pracowni Bo Design, tel. 696 990 415, bodesign.pl

Zobacz więcej zdjęć 37-metrowego mieszkania w stylu loftowym w galerii

Tekst: Beata Majchrowska
Zdjęcia: Yassen Hristov
Stylizacja: Anna Salak