„Halo! halo! Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju, Nadajemy audycję z ptasiego kraju. Proszę, niech każdy nastawi aparat, Bo sfrunęły się ptaszki dla odbycia narad...”.
My na ptasi raj wybraliśmy uroczy kobiecy gabinet o kremowym kolorze ścian i białych, drewnianych, lekko przecieranych meblach. Ornament doskonale pasuje do poduszki z frędzlami, patchworkowej narzuty i stołka z suto marszczoną falbaną. Kto wie, może równie efektownie wyglądałby w chłodniejszym pokoju należącym do bizneswomen. Tylko trzeba byłoby zrezygnować z palety błękitów, zieleni i różów na rzecz jednego koloru. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby nieco „odchudzić” wzór, wybierając tylko jego górną część z lecącymi ptakami albo zrezygnować z niektórych elementów.
My poszliśmy na całość i efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania, a że zostało jeszcze trochę farby... postanowiliśmy odnowić zniszczoną drewnianą tacę. To była dobra decyzja. Zdążyła wyschnąć do sobotniego pikniku w ogrodzie. Nasi goście na pewno kupią „Werandę” i zestaw farb.
Potrzebne będą:
- cztery rodzaje farb akrylowych w różnych odcieniach niebieskiego
- farba oliwkowa i wrzosowa
- tampony z gąbki
- cieniutki pędzelek
Pracę zaczynamy od zaplanowania, gdzie będzie wzór. Przykładamy szablon i malujemy kolejno elementy, które są w kolorze oliwkowym, niebieskim i wrzosowym. Kiedy ornament wyschnie, cieniutkim pędzelkiem zaznaczamy oczy ptakom.
Jak korzystać z szablonów
Najpierw wydrukuj szablon na zwykłej kartce, a potem skopiuj wzór na sztywny karton. Możesz użyć kalki albo starannie wyciąć wzór nożykiem, położyć kartkę na kartonie i odrysować. Na koniec wytnij wzór w kartonie.
Jeśli zamierzasz namalować ornament kilka razy, lepiej będzie zrobić szablon, który nie nasiąknie farbą. Doskonale nada się do tego folia z plastikowej teczki albo niepotrzebne zdjęcie rentgenowskie.
Tekst: Beata Woźniak
Fotografie i stylizacja: Małgorzata Sałyga, Mariusz Purta, archiwum firmy Benjamin Moore