Okna i drzwi tworzą atmosferę domu, dodają mu przestrzeni lub odgradzają od świata. Od nich zależy nasz nastrój i nasze samopoczucie.
Kupując mikrofalówkę, dopytujemy się o dodatkowe funkcje. Interesuje nas opcja szybkiego podgrzewania, gotowania na parze, opiekania, pieczenia pizzy czy blokady drzwiczek. Dziwi więc, że nie jesteśmy tak wnikliwi, inwestując w okna czy drzwi, które mają nam służyć przez całe życie.
Kilka słów o oknach
Nasz klimat sprzyja oknom i aż się prosi, aby trochę z nimi zaszaleć. Wystarczy popatrzeć, jak kreatywnie projektują domy Szwedzi. Chociaż zimy mają o niebo sroższe niż my, nie boją się przeszkleń. Albo tacy Holendrzy... – Jestem zachwycony tamtejszą architekturą – mówi Janusz Komurkiewicz, dyrektor marketingu w firmie Fakro. – W Niderlandach mają zupełnie inne okna i inne dachy niż w naszej części Europy. Mogą być one pokryte łupkiem bazaltowym, trzciną i mieć różny kąt nachylenia, fragmenty dachu są nawet pionowe. Stwarza to niesamowite możliwości.
Pan Krzysztof, właściciel m.in. siedemnastu okien dachowych, wie, co mówi. Wymyślając własny dom, zastanawiał się nad najlepszymi rozwiązaniami. Do sprawy podszedł może zbyt odważnie, ale uważa, że okna dodały wnętrzom nie tylko światła, ale i mnóstwo uroku.
Warto pamiętać o kilku prostych zasadach. – Im wyżej okno jest zamontowane, tym wpada więcej światła, choć wtedy trudniej je otwierać. Pomieszczenie wygląda lepiej, jeśli doświetlamy je z wielu punktów – podpowiada.
Jest też wielu zwolenników grupowania okien, najczęściej po dwa–trzy. Szkoda, że mało popularne jest montowanie ich jedno nad drugim. Ciekawie też prezentują się wstawione obok siebie okna poziome i pionowe czy takie o nietypowym kształcie. Klimat robią przeszklone wykusze.
– Więcej okien to więcej światła i mniej zużytego prądu – podkreśla Agnieszka Kamińska z firmy Velux i dodaje: – a inwestycja w energooszczędne rozwiązania na pewno się zwróci. Przestrzeń między szybami może być wypełniona argonem lub kryptonem, które są lepszymi izolatorami niż powietrze. Specjalne niskoemisyjne powłoki powodują, że ciepło odbija się od okien i wraca do pomieszczenia.
Oczywiście to wszystko odpowiednio kosztuje. – Energooszczędne okna montujemy od północy, bo od tej strony domu jest najchłodniej. Od południa wystarczą standardowe, bo przez nie zimą pokój lepiej nagrzeje się od słońca. Z kolei okna antywłamaniowe wystarczy wstawić przy tarasie, który jest najbardziej kuszący dla złodziei – podpowiada pani Agnieszka.
Kilka słów o drzwiach
Drzwi sprawiają jeszcze większy kłopot niż okna, a mogą być niezłym źródłem pomysłów na wnętrze. Dlatego duże firmy, jak chociażby Villadora, są w stałym kontakcie z architektami. Od kilku lat modne są fornirowane meble, zmienia się tylko jego rodzaj – było zebrano, teak, popularne jest wenge, triumfy święci bielony dąb. Dlaczego do mebli nie dobrać więc drzwi?
Producenci idą jeszcze dalej, robią drzwi intarsjowane – pojawiają się na nich pasy, szachownice, a nawet fantazyjne kwiaty. Dużą popularnością cieszą się drzwi z MDF. Ostatnio modne są te w kolorze szarym. Zwróćmy uwagę na gadżety: schowane zawiasy czy zamek magnetyczny, dzięki któremu drzwi będą zamykały się ciszej. No i klamki, o których mówi się, że są biżuterią dla drzwi. Mogą zepsuć cały efekt, podobnie jak nietrafiony naszyjnik do najpiękniejszej sukni.
Tekst: Beata Woźniak
Fotografie: archiwa firm
